Materiał powstał we współpracy z UKSW
Pandemia, z którą Polska zmaga się już prawie rok, postawiła przez całymi państwami nieznane dotąd wyzwania. Poza wieloma bieżącymi sprawami, związanymi z bezpośrednią działalnością choćby ochrony zdrowia, pojawiła się także konieczność opracowania modeli rozprzestrzeniania się wirusa, aby móc efektywnie go powstrzymać. Spowodowało to zintensyfikowanie prac badawczo-rozwojowych, takich jak działania w ramach projektu PROme. Są one realizowane przez zespół specjalistów z Centrum Cyfrowej Nauki i Technologii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego (UKSW) wspólnie z autorytetami z dziedziny medycyny i obliczeń matematycznych.
I właśnie tym zagadnieniom poświęcona była debata „Rzeczpospolitej" pt. „Systemy sztucznej inteligencji wspomagające procesy decyzyjne w warunkach epidemii".
Zróżnicowanie to wyzwanie
– Covid-19 w krótkim czasie doprowadził do bezprecedensowej sytuacji w życiu państwa i społeczeństwa. Dotyczy ona całej populacji – która jest głęboko różnorodna w poszczególnych częściach kraju i o różnej gęstości zamieszkania – i powoduje, że warunki rozwoju pandemii są w nich bardzo odmienne, także jeśli chodzi o różne grupy społeczne. To powoduje, że warunki rozwoju pandemii są także bardzo odmienne w zależności od tego, jakiej części kraju dotyczą, jakich grup społeczeństwa – zwrócił uwagę prof. dr hab. Marek Niezgódka, dyrektor Centrum Cyfrowej Nauki i Technologii UKSW, kierownik projektu PROme. – W związku z tym punktem wyjścia naszego programu było stwierdzenie, że odpowiednio zróżnicowane muszą być także wszelkie narzędzia służące wspomaganiu decyzji mających przeciwdziałać rozwojowi pandemii bądź przyczyniać się do jej hamowania.
Dodał, że większość dostępnych instrumentów nie spełnia tych kryteriów i ogranicza się do prognozowania liczby zakażeń w danym okresie i to jedynie w skali kraju. Brak jest zaś danych dla województw, powiatów czy gmin.