Warto zadbać o mowę ciała na rozmowie rekrutacyjnej

Przed tygodniem opisałem, jak zrobić dobre pierwsze wrażenie na rozmówcy. Chcąc jednak pozostawić je na niezmienionym poziomie do końca spotkania, trzeba zadbać o kilka innych ważnych elementów naszej postawy.

Publikacja: 03.10.2017 21:54

Warto zadbać o mowę ciała na rozmowie rekrutacyjnej

Foto: materiały prasowe

Skoro już jesteśmy przy postawie, to od niej zacznę. Należy się starać siedzieć prosto, gdyż jest to objaw inteligencji, wiarygodności oraz pewności siebie. Odchylenie się do tyłu na krześle czy wręcz bujanie się na nim może zostać zinterpretowane jako brak zainteresowania tematyką spotkania czy też niepoważne traktowanie rozmówcy. Przyjmując pozycję skuloną, pokażemy się jako osoba słaba i niepewna siebie. Skulony nie oznacza zwinięty w embrion – to skrajność. Wystarczy mieć spuszczoną głowę i ramiona zwinięte do przodu, aby zostać odebranym jako osoba strachliwa. Najlepiej jest dopasować pozycję naszego ciała do zajmowanej przez rozmówcę. Oczywiście nie chodzi o zabawę w przedrzeźnianie drugiej osoby – należy to zrobić niezwykle subtelnie. Osiąga się wtedy tzw. lustrzane odbicie, które pozwoli na postrzeganie nas jako osoby znanej, tzw. swojaka.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację