Orłowski: Pod dymiącym wulkanem

Politycy puchną z dumy: dzięki nam polska gospodarka rośnie tak, że wszyscy nam zazdroszczą! Program 500+, który miał zrujnować finanse, uruchomił samonapędzającą się machinę: im rząd więcej wydaje, tym więcej ma dochodów.

Publikacja: 28.11.2018 20:00

Orłowski: Pod dymiącym wulkanem

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

A plan Morawieckiego, choć nikt jeszcze nie widział ani jednego z miliona obiecanych aut na prąd (o luxtorpedach nie wspominając), już spowodował, że rozwój mamy gwarantowany.

Sprawy jednak wyglądają trochę inaczej. Chyba mało kto w Polsce zdaje sobie w pełni sprawę z tego, jak bardzo nasza gospodarka jest już powiązana z zachodnioeuropejską. Tempo wzrostu PKB u nas i w strefie euro to od kilkunastu lat dwie niemal równoległe linie: nasza gospodarka przyspiesza, jeśli przyspiesza strefa euro (a bynajmniej nie wtedy, kiedy wprowadzamy program 500+), i zwalnia, kiedy tam się pogarsza. Podobnie jest u naszych południowych sąsiadów. I to wyjaśnia tajemnicę, dlaczego choć na Słowacji od ponad dekady rządzą populiści, a na Węgrzech grzmiący na liberalną demokrację Viktor Orbán, to oba kraje się rozwijają. Dopóki jacyś wariaci nie doprowadzą do exitu z Unii, niestabilność polityczna krajów środkowej Europy nie rujnuje ich gospodarek. A pokrzykiwania polityków, przypisujących sobie sukces, są jak z przysłowia: gdzie konie kują, żaba nogę podstawia.

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!
Opinie Ekonomiczne
Blackout, czyli co naprawdę się stało w Hiszpanii?
Opinie Ekonomiczne
Czy leci z nami pilot? Apel do premiera
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Pytam kandydatów na prezydenta: które ustawy podpiszecie? Czas na konkrety
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Z pustego i generał nie naleje
Opinie Ekonomiczne
Polscy emeryci wracają do pracy
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku