– Miał silną pozycję wśród pracowników Poczty – wspomina Jerzy Polaczek, były minister transportu, który w maju 2007 r. powołał Polakowskiego na to stanowisko. Widocznie takie samo zdanie ma Cezary Grabarczyk, bo po zmianie ekipy rządowej pozostawił Polakowskiego. Złośliwi mówią jednak, że nie na długo.
– Zrobi brudną robotę, zwolni kilka tysięcy ludzi z pracy i jego też wyrzucą – prognozują na korytarzach firmy. Nieoficjalnie mówi się, że to wiceminister infrastruktury Maciej Jankowski rządzi w Poczcie. Decyduje o obsadzie stanowisk nawet gdzieś na prowincji – mówi jeden z polityków.
Polakowski ma 57 lat. Jest absolwentem Politechniki Częstochowskiej i WSPiZ im. Leona Koźmińskiego. Na tej samej uczelni zrobił studia MBA. Zanim trafił do Poczty Polskiej przez wiele lat (1976 – 1998) pracował w nieistniejącym już ZPC Ursus, m.in. jako zastępca dyrektora generalnego ds. administracji. Gdy stracił pracę w Ursusie, z rekomendacji ZChN dostał stanowisko dyrektora Okręgu Warszawskiego Poczty Polskiej. – Miał dobre wyniki, bo okręg warszawski jest bardzo dochodowym miejscem – wspomina jeden z byłych współpracowników. Od 2002 r. Polkowski pracował jako naczelnik wydziału kadr w Banku Polskiej Spółdzielczości.
– Gdy został dyrektorem generalnym, przez kilka lat nic nie zrobił, a Poczta miała coraz gorsze wyniki. Dopiero ostatnio zaczął podejmować jakieś decyzje, ale ostatnie kilka lat jest stracone – uważa poseł Wiesław Andrzej Szczepański, wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Infrastruktury. Ocenia, że Poczta nie jest gotowa na otwarcie rynku i wejście mocnej konkurencji – prognozuje polityk. – Dyrektor się sprawdza, jeśli chodzi o gaszenie pożarów w firmie – dodaje Szczepański.
W czasie ubiegłorocznych protestów zorganizowanych przez związki zawodowe potwierdził tę opinię. Za plecami „Solidarności” dogadał się z OPZZ i do strajku nie doszło. Bogumił Nowicki, szef „S”, mówi: – Kiedyś nawet lubiłem Polakowskiego, teraz nie mogę o nim powiedzieć niczego dobrego. W czasie protestu polecił swoim pracownikom przekazywać niezadowolonym klientom numer komórki szefa związku.