W środę Belka otrzymał poparcie Sejmowej Komisji Finansów Publicznych (za jego kandydaturą było 28 posłów, przeciw 11, jeden wstrzymał się od głosu). Choć nikt nie zgłaszał zastrzeżeń do wiedzy i doświadczenia kandydata, posłowie PiS i PSL zagłosowali przeciwko rozpatrywaniu jego kandydatury przed wyborami prezydenckimi.
[wyimek] czytaj również: [b][link=http://www.rp.pl/artykul/5,492019.html]O co posłowie pytali Marka Belkę[/link][/b] [/wyimek]
Szef ludowców Waldemar Pawlak chce, by wybór Belki przesunięto na początek lipca. Języczkiem u wagi jest Klub Lewica. Większość jego posłów twierdzi, że nie wyobraża sobie głosowania przeciw wyborowi Belki. W środę najpierw odrzucili wniosek o przełożenie obrad, a potem zagłosowali za przyjęciem kandydata.
PiS i PSL podkreślają zaś, że wskazał go pełniący obowiązki prezydenta marszałek Bronisław Komorowski, podczas gdy byłoby lepiej, gdyby zrobił to wybrany już prezydent. Podobnego zdania jest 62 proc. Polaków – jak wynika z najnowszego sondażu OBOP.
– Bliskie wybory nie zwalniają mnie od odpowiedzialności za sprawy kraju i podejmowania decyzji – przekonywał Komorowski. I dlatego głosowanie zaplanował właśnie na czwartek. Ale posłowie mogą je jeszcze zablokować.