Mniej ważne jest, czy twojej rodzinie zabrano w czasach komunizmu majątek, ważniejsze by mieć wystarczającą ilość kasy - można dzięki temu wynająć prawnika, a może też odkupić za bezcen od kogoś biedniejszego roszczenia.

Można się jednak spodziewać, że niebawem sytuacja się zmieni. Sądy będą stawiać mniej oporów przy oddawaniu upaństwowionego majątku, szczególnie, gdy zaczną stawać przed nimi adwokaci z Zachodu domagający się nieruchomości i odszkodowań w imieniu spadkobierców - choć pewnie nie zawsze autentycznych spadkobierców - osób narodowości żydowskiej. Można też spodziewać się, że osoby domagające się zwrotu majątku będą występować z coraz bardziej pomysłowymi żądaniami - jeżeli zabrano halę z maszynami, której już nie da się zreprywatyzować, to może uda się odzyskać choćby położony koło niej parking. Walka o majątek odebrany przez komunistów będzie więc wciąż trwała, choć prawdziwych spadkobierców jest coraz mniej.

Sprawa nie jest wciąż załątwiona, bo kolejne rządy III RP panicznie bały się kwestii reprywatyzacji. A mozna było przyjąć zasadę, że nie zwraca się majatku, który zabrali komuniści, natomiast wypłąca się byłym właścicielom odszkodowania (na przykład w długoterminowych obligacjach), i za jakąś część szacowanej wartości utraconych nieruchomosci. Można było też postanowić, że odszkodowania dostaną tylko osoby fizyczne, spadkobiercy obywateli II Rzeczpospolitej - oczywiście bez względu podchodzenie etniczne czy wyznanie. Przede wszystkim jednak trzeba było raz na zawsze skończyć z niepewnością właścicieli licznych domów i nieruchomości rozrzuconych po całej Polsce, których dziś nikt nie remontuje, bo nie wiadomo do kogo należą. Gdy sprawa własności zostanie postanowiona, będzie można je sprzedać, zmodernizować i liczyć na wpływy z ich opodatkowania.

Politycy mówią, że społeczeństwo nie jest przygotowane na reprywatyzację, że się jej boi. Dlatego trzeba mówić o korzyściach, jakie dzięki takiej operacji wszyscy będziemy mieć. Nie tylko zyska na niej wielu Polaków, ale też odblokowane zostaną sądy, a stan prawny wielu nieruchomości będzie w końcu wyjaśniony.