Polskę promuje gospodarka

Beata Stelmach, wiceminister spraw zagranicznych o wspieraniu przez resort krajowych firm

Publikacja: 11.12.2012 16:17

Polskę promuje gospodarka

Foto: Fotorzepa, Robert gardziński RG Robert gardziński

"Rz": Polskie spółki próbują rozwijać się na rynkach, których kryzys jeszcze nie dotknął. Przedsiębiorcy dostrzegli, że misje handlowe organizowane przez MSZ są realnym wsparciem w tych wysiłkach. Co się zmieniło?

Beata Stelmach:

Istotnie, w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy wzmocniliśmy nasze działania poprzez łączenie spotkań o charakterze politycznym z organizacją misji gospodarczych. Traktujemy to z jednej strony jako realne wsparcie firm, które chcą zaistnieć na danym rynku, a z drugiej jako promocję Polski. Bo szczególnie dziś jednym z poważniejszych narzędzi promujących nasz kraj jest gospodarka.

Niedawno zakończyła się misja w Kolumbii i Brazylii. Polskie spółki patrzą na coraz dalsze kierunki.

Kolumbia to dający bardzo duże możliwości kraj, ale jeszcze nie do końca w Polsce znany i odkryty. Z kolei Brazylia, która jest dziś szóstą co do wielkości gospodarką świata i jedną z najszybciej rozwijających się, jest rynkiem bardzo konkurencyjnym – podobnie jak Chiny. Bariery wejścia są bardzo wysokie.

Które sektory polskiej gospodarki mają tam szansę zaistnieć?

Kolumbia chce usprawnić rozwój sektora wydobywczego, ale boryka się z wyzwaniami w obszarze bezpieczeństwa w górnictwie. W tym zakresie nasze spółki mają bogate doświadczenie i kompetencje. Spółki górnicze, które były z nami w Ameryce Południowej, miały bardzo owocne spotkania. Famur, Conbelts, Bomar zwiedzały chilijskie kopalnie, KGHM odbył wiele rozmów z potencjalnymi zainteresowanymi partnerami w Brazylii. Sądzę, że przy okazji inwestycji miedziowej spółki, wiele firm pracujących z nią tu w Polsce będzie chciało zaistnieć również na Sierra Gorda w Chile, także w formie bezpośrednich inwestycji.

Staramy się wspierać te spółki, które faktycznie mają opracowaną strategię wejścia na nowy rynek

Ale przedstawiciele małych i średnich spółek narzekają, że trudno się na taki wyjazd dostać. Panuje wręcz przekonanie, że zabierani są tylko przedstawiciele firm państwowych.

To fałszywa teza. Wszyscy zainteresowani udziałem w spotkaniach podczas wyjazdu do Ameryki Południowej zostali zaproszeni i dla nich nasze ambasady zorganizowały indywidualne spotkania z potencjalnymi partnerami. Ważne jest, że wejście na dany rynek powinno wynikać ze strategii danej spółki, a jednocześnie, by na oferowane przez nią usługi czy towary faktycznie było w tym kraju zapotrzebowanie. Tu nic nie może odbywać się w sposób przypadkowy.

Na 60 spółek, które udały się do Ameryki Południowej, tylko pojedyncze firmy należą do grupy z udziałem Skarbu Państwa, głównie reprezentujące sektor energetyczny.

W niektórych regionach świata obecność przedstawiciela rządu przy rozmowach biznesowych jest bardzo pomocna.

W Ameryce Południowej, Azji czy Afryce bez naszego wsparcia praktycznie nie doszłoby do podpisania kontraktów. Ale także w krajach europejskich, szczególnie spoza UE, konieczne są interwencje, gdy firma jest niewłaściwie traktowana czy wręcz dyskryminowana.

Gdzie odbyły się takie interwencje?

Na prośbę kilku firm działających na Ukrainie podjęliśmy tam działania interwencyjne. To jest bardzo atrakcyjny rynek, ale dość nieprzewidywal- ny ze względu na przypadki wychodzące poza dopuszczalne standardy wolnego rynku. Ponieważ podnoszone problemy były dość poważne, odbyliśmy spotkania z prezesem Banku Centralnego, z pierwszym wicepremierem Ukrainy i przedstawicielami administracji podatkowej. Interwencja w dużym stopniu okazała się skuteczna, choć problemy na rynku ukraińskim pozostają – jak podkreślają wszyscy inwestorzy zagraniczni. Miejmy nadzieję, że po podpisaniu umowy stowarzyszeniowej z UE sytuacja się unormuje.

W negocjacjach w sprawie cen gazu między PGNiG a Gazpromem na rzecz naszej spółki utworzono ponoć specjalny zespół w resorcie skarbu, który pracował przy tym temacie. Czy było też wsparcie ze strony MSZ, np. spotkania polityków?

Kwestie istotne dla interesu państwa muszą być podejmowane w pełnej koordynacji pomiędzy odpowiedzialnymi resortami. A bezpieczeństwo energetyczne jest takim obszarem, który wymaga szczególnych procedur. I na tym dyplomatycznie poprzestanę. Przykładem pełnej współpracy pomiędzy resortem Skarbu Państwa a Ministerstwem Spraw Zagranicznych było wsparcie, jakiego oczekiwał nasz narodowy przewoźnik. I dotyczyło to zarówno samego kontraktu, jak i kwestii zabezpie- czenia finansowania czy terminu odbioru dreamlinera. Te interwencje z naszej strony były niezwykle potrzebne.

Co planujecie w najbliższym czasie?

W tym tygodniu odbędzie się kolejna misja do Arabii Saudyjskiej dla kobiet biznesu. Po tamtej stronie partnerkami będą panie zarządzające funduszami inwestycyjnymi czy firmami sektora naftowego. Z kolei nasze bizneswoman zaprezentują produkty od sektora energetycznego po dobra luksusowe.

W przyszłym roku chcielibyśmy kontynuować kierunek Ameryki Południowej czy też krajów Zatoki, ale widzimy też duży potencjał na kontynencie afrykańskim.

Beata Stelmach

została wiceministrem spraw zagranicznych w maju 2011 r. Pracowała w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Była też konsultantką Banku Światowego. Od końca lat 90. związana z biznesem. Pełniła m. in. funkcję prezesa za- rządu Warszawskiej Giełdy Towarowej, była członkinią za- rządu MCI Management. W 2006 r. została prezesem zarządu Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych.

"Rz": Polskie spółki próbują rozwijać się na rynkach, których kryzys jeszcze nie dotknął. Przedsiębiorcy dostrzegli, że misje handlowe organizowane przez MSZ są realnym wsparciem w tych wysiłkach. Co się zmieniło?

Beata Stelmach:

Pozostało 96% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację