Reklama

Demografia sprzyja fali zakupów

Światowe statystyki dotyczące efektów fuzji i przejęć nie są zachęcające.

Publikacja: 18.01.2016 21:00

Anita Błaszczak

Anita Błaszczak

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

W głośnym raporcie sprzed kilku lat magazyn „Harvard Business Review" oceniał, że aż 70–90 proc. transakcji kończy się niepowodzeniem, nie spełniając pokładanych w nich nadziei. Bardziej precyzyjnie określił to Robert W. Holthausen, profesor amerykańskiego Wharton University, przypominając, że 83 proc. M&A nie tworzy nowej wartości firmy, z czego połowa ją obniża.

Te mało optymistyczne analizy nie miały jednak większego wpływu na globalny rynek fuzji i przejęć – jeśli już, to doprowadziły do rozkwitu firm HR specjalizujących się w procesach zmian w firmach (według jednej z analiz problemy z integracją odmiennych kultur łączących się firm stoją za porażką 30 proc. M&A). Fuzje i przejęcia to nieodłączna część gospodarki rynkowej i ambicji firm, by rosnąć szybciej niż konkurencja. To także łakomy kąsek dla funduszy, firm prawniczych, doradczych i banków inwestycyjnych. Nieco inaczej wygląda ten kąsek z perspektywy kontrahentów i pracowników łączących się czy przejmowanych firm. Czeka ich okres niepewności, a potem zmiany, które dla sporej części mogą być mało przyjemne.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Katarzyna Kucharczyk: Informatyczna schizofrenia. Co naprawdę dzieje się w IT?
Opinie Ekonomiczne
Eksperci FOR: Ochrona zamiast nacjonalizacji
Opinie Ekonomiczne
Jarosław Dąbrowski: Polska potrzebuje inwestycyjnej ofensywy
Opinie Ekonomiczne
Donald Trump: Narcyz, Herostrates 21. wieku
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Polska Rzeczpospolita Piratów
Reklama
Reklama