Reklama
Rozwiń

Jeffrey Immelt: Teraz czas na polskiego inżyniera

Chcemy tu projektować i produkować silniki samolotowe. Wybraliśmy Włochy, Polskę i Czechy – mówi prezes GE Jeffrey Immelt.

Aktualizacja: 20.06.2016 11:15 Publikacja: 19.06.2016 20:04

Jeffrey Immelt: Teraz czas na polskiego inżyniera

Foto: Bloomberg

Rz: Podróżuje pan właśnie po Europie przechodzącej kolejne kryzysy. Trwa kryzys migracyjny, Wielka Brytania może wyjść z UE. Jak ta wielka niepewność wpływa na biznes?

Jeffrey Immelt: Jako biznesmen w potencjalnym Brexicie nie widzę ani jednego pozytywu. Ale tych wyzwań jest więcej. Jestem republikaninem, ale oburzają mnie dyskryminujące komentarze Donalda Trumpa, są nie do zaakceptowania. Więc jedyne, co mogę zrobić, to chronić GE poprzez dywersyfikację produkcji i jej lokalizację, bo pozwala to przetrwać zmiany polityczne. Marzy mi się perfekcyjna Unia Europejska, w której mieszkają wyłącznie szczęśliwi ludzie, i wiem, że to nie jest realistyczne. Tyle że GE zawsze stał mocno na ziemi. Nigdy nie myślałem o Europie jako monolitycznym tworze. Każdy kraj – Niemcy, Polskę, Francję – widzimy osobno. Pewnie, że dla biznesu bardzo wygodnie jest mieć jedną walutę i jednolite prawo pracy, ale nie jesteśmy naiwni, jeśli chodzi o funkcjonowanie tego świata. Dlatego zawsze, kiedy nie sprawdza się plan A, mamy jeszcze plan B, C i kolejne. To, czego dzisiaj nam potrzeba, to stworzenie dobrego klimatu do inwestycji. Bez tego świat nie ruszy do przodu. Z resztą sobie poradzimy.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
error code: 520
Opinie Ekonomiczne
Bartłomiej Sawicki: Rachunki za prąd „all inclusive” albo elastyczne taryfy
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Pałac Prezydencki domem biesiadnym? Pomysł na biznes pod słynnym żyrandolem
Opinie Ekonomiczne
Prof. Tryjanowski: Energetyka została zamknięta w plemiennych bańkach
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Upały dołują światowe PKB
Opinie Ekonomiczne
Michał Hetmański, Kamil Laskowski: Hutnictwo to wyjątek od piastowskiej doktryny Tuska