Wczoraj odbyło się pierwsze posiedzenie zespołu, w którego obradach wziął udział premier Donald Tusk. Zespół ds. bioetyki powołano, by zajął się przygotowaniem ratyfikacji przez Polskę konwencji bioetycznej Rady Europy.
– Nie będziemy się zajmować pracami nad odrębną ustawą w sprawie zapłodnienia in vitro – mówi „Rz” szef zespołu ds. bioetyki przy Kancelarii Premiera poseł PO Jarosław Gowin.
Zespół ma m.in. określić zakres zastrzeżeń do konwencji (ma do tego prawo każdy kraj ratyfikujący), konieczne zmiany w ustawodawstwie oraz rekomendacje do ustawy wprowadzającej przepisy w życie. – Najwięcej emocji wzbudzą rekomendacje do ustawy, bo znajdą się w niej rozstrzygnięcia dotyczące zapłodnienia metodą in vitro – uważa Gowin.
Wcześniej poseł PO zapowiadał, że zespół przygotuje odrębny projekt ustawy w sprawie in vitro. Mówił też o tym premier Donald Tusk, który zapewniał, że taka ustawa może być gotowa jeszcze w tym roku. Jednak część członków zespołu była przeciwko opracowaniu ustawy i uznała, że wystarczy, jeśli przygotują do niej założenia.
Emocje wzbudzał też sposób podejmowania decyzji. Mają zapadać większością głosów. – W przyszłości nie unikniemy głosowań – mówi Gowin.