Reklama

Pacjentka wybierze szpital, w którym dostanie znieczulenie przy porodzie

Placówki będą miały obowiązek informowania o dostępnych formach zmniejszenia bólu porodowego. Zostaną także zobligowane do zapewnienia konsultacji z anestezjologiem.

Publikacja: 19.12.2024 16:33

Program „Za życiem” ma wspierać rodziców, którzy zdecydowali się urodzić niepełnosprawne dziecko, a

Program „Za życiem” ma wspierać rodziców, którzy zdecydowali się urodzić niepełnosprawne dziecko, a wada została ujawniona jeszcze w życiu płodowym

Foto: Adobe Stock

Tak wynika z projektu nowelizacji rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie standardu organizacyjnego opieki okołoporodowej. To kolejny krok w celu zwiększenia dostępności znieczuleń. Przypomnijmy, że od lipca premiowane są szpitale, w których jest minimum 10-proc. udział znieczuleń przy porodach drogami natury.

Z danych NFZ wynika, że w 2023 r. odsetek porodów naturalnych ze znieczuleniem zewnątrzoponowym wyniósł 17 proc. w skali całego kraju, a rok wcześniej – 14 proc. Jeszcze przed zarządzeniem NFZ mieliśmy w Polsce szpitale, które w ogóle nie zapewniały rodzącym kobietom znieczulenia.

Pacjentki nie dostają znieczulenia, bo o takim prawie nie wiedzą lub nie pamiętają

Jednym z powodów może być brak odpowiedniego finansowania. Dla przykładu, NFZ nie płaci za procedurę znieczulenia w przypadku porodów, które po kilku godzinach zakończyły się cesarskim cięciem. 

Z taką tezą nie zgadza się jednak lek. med. Marcin Kuta, dyrektor Specjalistycznego Szpitala im. E. Szczeklika w Tarnowie. Jak tłumaczy, próbował stosować zachęty finansowe dla położników i ginekologów za podawanie znieczuleń, ale nie zauważył wówczas zmian. Wprowadził zatem w karcie przyjęcia pacjentki zapis, czy wyraża zgodę na znieczulenie. Wskutek takiej zmiany w ciągu dwóch miesięcy w tarnowskim szpitalu odsetek porodów z podawanym znieczuleniem wzrósł z ok. 2 proc. do ok. 67 proc. Pozostałe przypadki dotyczą sytuacji, gdy pacjentka nie wyraża zgody na znieczulenie zewnątrzoponowe lub gdy nie ma już na to czasu. Aby z kolei rozwiać wątpliwości pacjentek związane z podaniem znieczulenia, szpital zapewnia możliwość konsultacji z anestezjologiem.

Czytaj więcej

Co dalej z likwidacją porodówek? Będzie dodatkowe kryterium
Reklama
Reklama

W ocenie dr. Kuty, aby zwiększyć liczbę podawanych znieczuleń, należy poinformować pacjentki o takiej możliwości oraz umożliwić pozyskanie informacji i rozwianie wątpliwości. W praktyce tego typu rozwiązania zakłada wspomniany projekt nowelizacji rozporządzenia.

– Bardzo pozytywnie oceniamy fakt, że zgodnie z projektem rozporządzenia szpitale będą miały obowiązek informować kobiety o tym, jakie metody łagodzenia bólu są dostępne w placówce. Dzięki temu kobiety będą mogły świadomie podejmować decyzje, w którym szpitalu chcą rodzić. Ważne jest, że informacje mają być dostępne i na bieżąco aktualizowane, zatem nie wystarczy ich raz opublikować w mediach społecznościowych – mówi Joanna Pietrusiewicz, prezeska Fundacji Rodzić po Ludzku.

Te pacjentki, które mają wątpliwości co do znieczulenia, będą mogły przed porodem skonsultować się z anestezjologiem.

Zmiany dla kobiet w ciąży: konsultacje z położną, oddzielne sale

Prezeska tłumaczy, że oprócz tego postulatu fundacji uwzględniono także wiele innych. – W projekcie rozporządzenia określono wymogi dotyczące niepełnosprawności i wspierania kobiet ze szczególnymi potrzebami. Dotychczas takie obowiązki nie były literalnie wpisane w rozporządzeniu – tłumaczy.

Po zmianach pacjentki będą mogły także konsultować się od początku ciąży z położną. Obecnie takie konsultacje są dostępne od 21. tygodnia ciąży.

Projekt zakłada też inną ważną zmianę. – W tej chwili kobieta, która doświadcza urodzenia martwego lub chorego dziecka, może być umieszczona w sali razem z innymi kobietami, które urodziły zdrowe dzieci, co potęguje jej poczucie bólu czy traumę – podkreśla prezeska Joanna Pietrusiewicz. Po wejściu w życie projektowanych zmian takie umieszczanie nie będzie już możliwe.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Rodzice wcześniaków z dodatkowym urlopem. Rząd przyjął projekt

Standardy porodowe. Co najmniej dwugodzinny pierwszy kontakt z dzieckiem po porodzie

Szpitale zostaną także zobowiązane do dwugodzinnego kontaktu po porodzie matki z nagim dzieckiem. – Nasze badania wskazują, że taki kontakt w wielu miejscach się nie odbywa, a przyczyną tego jest ważenie i mierzenie. Po zmianach ważenie i mierzenie będzie się odbywać po zakończonym pierwszym kontakcie – tłumaczy prezeska Pietrusiewicz.

Ma ona natomiast wątpliwości co do użytego w projekcie określenia, że należy ograniczyć liczbę cesarskich cięć. – Chociaż w liczbie przeprowadzanych cesarskich cięć Polska jest ewenementem na skalę światową i powinniśmy rozmawiać o tym, jakie działania podjąć, aby było ich mniej, to nie powinniśmy używać sformułowań, że należy „ograniczać liczbę cesarskich cięć”. Może to rodzić obawy pacjentek, że ich prawa mogą być ograniczone, a zdrowie i życie zagrożone. Pamiętajmy przecież, że cesarskie cięcie jest operacją, która ma ratować zdrowie i życie matek i dzieci i ma być wykonywana w każdej sytuacji, gdy jest potrzebna – podkreśla prezeska.

Jak dodaje, jednym z powodów prowadzących do dużej liczby cesarskich cięć może być brak dostępu do znieczulenia.

Etap legislacyjny: konsultacje publiczne

Ochrona zdrowia
Prezydent staje po stronie pracowników ochrony zdrowia
Ochrona zdrowia
Premier ociepla wizerunek w temacie ochrony zdrowia. Prezydent odpuszcza weto
Ochrona zdrowia
Lewica chce likwidacji składki zdrowotnej. Proponuje nowy podatek
Ochrona zdrowia
Zespół Trójstronny. Do końca roku zmian ws. podwyżek nie będzie
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Ochrona zdrowia
Rośnie sprzeciw wobec nowelizacji ustawy antynikotynowej
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama