Rumunia łagodzi obostrzenia. "Inaczej ludzie mogliby nie przestrzegać przyszłych"

W Rumunii łagodzone są niektóre obostrzenia wprowadzone w związku z epidemią koronawirusa SARS-CoV-2 w tym kraju. Dr Dragos Zaharia z Instytutu Pneumonologii w Bukareszcie mówi, że to "ryzykowna gra", ale - jak dodaje - bez łagodzenia obostrzeń mieszkańcy Rumunii mogliby być mniej skłonni do przestrzegania obostrzeń, które będą wprowadzane w przyszłości.

Publikacja: 10.12.2021 10:05

W Rumunii łagodzone są obostrzenia

W Rumunii łagodzone są obostrzenia

Foto: AFP

- Spodziewamy się piątej fali. Martwię się, że sytuacja może znów wymknąć się spod kontroli - mówi Zaharia w rozmowie z AP.

- Równowaga pomiędzy ograniczeniami a wolnością jest trudna do osiągnięcia. Ale bez łagodzenia obostrzeń mieszkańcy mogliby być mniej skłonni do stosowania się do przyszłych obostrzeń - dodaje.

Minister zdrowia Alexandru Rafila, po spotkaniu rządu poinformował, że władze muszą dać nadzieję mieszkańcom, ze ci mogą "żyć normalnie w kraju". Dodał jednak, że jeśli liczba zakażeń wzrośnie powyżej określonych poziomów obostrzenia mogą być przywracane.

Czytaj więcej

"Chora na COVID pod tlenem mówiła 'całe szczęście, że się nie zaszczepiłam'"

Minister zdrowia dodał, że rząd "chce, aby życie wróciło do normalności w Rumunii", ale jednocześnie "nie może ignorować przyszłych zagrożeń".

W ramach łagodzenia obostrzeń sklepy, kawiarnie, galerie handlowe i restauracje mogą być otwarte do 22, a nie - jak dotychczas - do 21, a klienci mogą wchodzić do nich bez "zielonego certyfikatu" (świadectwa zaszczepienia), wystarczy, że będą legitymować się negatywnym wynikiem testu na COVID-19. W niezatłoczonych miejscach publicznych nie trzeba już także nosić masek.

W ramach łagodzenia obostrzeń sklepy, kawiarnie, galerie handlowe i restauracje mogą być otwarte do 22

Rumunia w październiku i listopadzie mierzyła się z najwyższą jak dotąd falą zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2. Od początku epidemii w kraju zmarło ponad 57 tys. chorych na COVID-19.


- Spodziewamy się piątej fali. Martwię się, że sytuacja może znów wymknąć się spod kontroli - mówi Zaharia w rozmowie z AP.

- Równowaga pomiędzy ograniczeniami a wolnością jest trudna do osiągnięcia. Ale bez łagodzenia obostrzeń mieszkańcy mogliby być mniej skłonni do stosowania się do przyszłych obostrzeń - dodaje.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ochrona zdrowia
Ptasia grypa okazała się śmiertelnie groźna dla kotów. Zakaziły się pijąc mleko?
Ochrona zdrowia
Kiła, rzeżączka i chlamydia podbijają Europę. „To m.in. efekt zmian po pandemii”
Ochrona zdrowia
Mauritius nie wpuścił norweskiego statku do portu. Obawy przed epidemią
Ochrona zdrowia
WHO: W grudniu 10 tysięcy zgonów z powodu Covid-19
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Ochrona zdrowia
Pilna misja ratunkowa. Lodołamacz płynie po chorego badacza na Antarktykę