Narodowy Fundusz Zdrowia wprowadza nowe rozwiązanie: terapię inicjującą. Na razie funkcjonuje tylko przy leczeniu reumatoidalnego zapalenia stawów.
Ale Rafał Zyśk, dyrektor Departamentu Gospodarki Lekami NFZ, już zapowiada, że system może znaleźć zastosowanie również w innych dziedzinach medycyny: – Tam, gdzie to możliwe, będziemy szli w tym kierunku.
NFZ chce zreformować ustalanie programów terapeutycznych, w których płaci za część najdroższych leków. Do tych programów kwalifikowani są tylko ci pacjenci, u których terapia może przynieść najlepsze efekty.
Teraz lekarze mają podawać chorym najpierw lek tańszy. Dopiero gdy się okaże, że ze względu na zdrowie pacjenta trzeba podawać inny medykament, terapia będzie zmieniana na kosztowniejszą.
– Na reumatoidalne zapalenie stawów istnieją trzy porównywalne terapie oparte na różnych lekach. Międzynarodowe wytyczne mówią, żeby w takich sytuacjach stosować najtańszy z nich – mówi Zyśk. – Dzięki temu będziemy mogli włączyć do programu terapeutycznego więcej pacjentów – zakłada.