Z drogi, śledzie, robot jedzie

Potrafią zatrzymać się przed światłami i ustąpić pierwszeństwa. W sobotę ścigają się samochodowe roboty

Publikacja: 03.11.2007 00:28

Z drogi, śledzie, robot jedzie

Foto: Rzeczpospolita

To nie będzie zwykły wyścig. 11 samochodów przygotowanych przez najlepsze uczelnie (nie tylko amerykańskie) będzie jechało bez kierowców. Za prowadzenie auta odpowiadają komputery wyposażone w czujniki, kamery, lasery, radary i systemy satelitarnej nawigacji. Organizowany przez Pentagon rajd ma wytypować technologie, których będzie można używać w zautomatyzowanych pojazdach wojskowych.

Zaplanowany na sobotę finał Urban Challenge – bo tak nazywa się konkurencja, w której startują roboty – to pomysł amerykańskiej wojskowej agencji zaawansowanych projektów naukowych DARPA. Do udziału w wyścigach eliminacyjnych zaproszono kilkadziesiąt zespołów – przede wszystkim uniwersyteckich współpracujących z producentami aut oraz układów elektronicznych.

Do sobotniego finału zakwalifikowało się jednak tylko 11 pojazdów. Pojadą one ulicami nieczynnej już wojskowej bazy George Air Force Base pod Victorville w Kalifornii. Składający się z około tysiąca budynków kompleks wykorzystywany był do ćwiczeń walki miejskiej – z tego powodu zyskał nową nazwę Al George. Specjaliści DARPA nie kryją, że warunki wyścigu mają przypominać te panujące w Iraku.

Pomysł organizowania takich wyścigów wziął się z zobowiązania nałożonego na armię przez amerykański Kongres, aby w 2015 roku jedna trzecia wojskowych pojazdów była całkowicie autonomiczna. Czyli aby jeździła bez interwencji człowieka. Konwoje takich pojazdów mają być odporniejsze na ataki, a życie żołnierzy nie będzie zagrożone.

DARPA sięgnęła po wypróbowany sposób: zamiast męczyć się nad problemami technicznymi, zorganizowała konkurs dla inżynierów. Nagroda za pierwsze miejsce w najnowszej konkurencji dla mechaników samochodowych i programistów wynosi aż 2 mln dolarów. Drugi zespół otrzyma milion, a trzeci – 500 tys. dolarów.

To nie pierwszy wyścig zrobotyzowanych samochodów. W 2004 roku DARPA zorganizowała wyścig Grand Challenge na pustyni Mojave. Samochody miały pokonać ok. 220-kilometrową trasę po bezdrożach. Żaden automat nie dał sobie jednak rady. Najlepszy „zawodnik” – pojazd zbudowany przez Carnegie Mellon University – przejechał niecałe 12 kilometrów i stanął.

W 2005 roku wyścig zorganizowano ponownie – również na pustyni w Newadzie. Auta miały do przejechania nieco ponad 210 kilometrów. Tym razem trasa przewidywała ostre zakręty, tunele (w których nie działał GPS) oraz duże różnice poziomów, które miały zmylić systemy kierujące samochodami. Zwycięzcą został Stanley – przerobiony przez zespół z Uniwersytetu Stanforda volkswagen tuareg. Na przejechanie pustynnej trasy potrzebował prawie siedmiu godzin. Oprócz Stanleya drogę pokonały jeszcze cztery pojazdy. Piąty dojechał z całodniowym opóźnieniem.

Tym razem wyścig będzie jednak inny. W poprzednich zawodach auta musiały tylko przejechać w określonym czasie wyznaczoną trasę.Teraz, w symulowanych warunkach miejskich, komputery będą musiały zwracać uwagę na innych użytkowników dróg, znaki, korki. – Ten test oddaje wiele elementów, które będą obecne w środowisku pracy podobnych zautomatyzowanych samochodów – tłumaczy Tony Tether, dyrektor DARPA. – Pojazdy będą musiały się wykazać tym samym poziomem umiejętności co kierowcy zdający na prawo jazdy.

Ważne jest nie tylko ukończenie prawie stukilometrowej trasy w czasie poniżej sześciu godzin, ale również unikanie zderzeń. Wyniki będą obliczane na podstawie umiejętności omijania przeszkód i innych samochodów. Może się zatem okazać, że robot, który dojedzie do mety pierwszy, ale cały poobijany, zostanie zepchnięty z podium przez wolniejszy, ale ostrożniejszy na drodze.

Zabudowa George Air Force Base przypomina zwykłe amerykańskie przedmieścia. Są minironda, skrzyżowania, znaki STOP. To właśnie te elementy najbardziej niepokoją konstruktorów.

Najtrudniejszym manewrem będzie prawdopodobnie włączenie się do ruchu – uważają inżynierowie z Uniwersytetu Stanforda, którzy stworzyli Stanleya. Teraz do wyścigu wystawili przerobionego volkswagena passata kombi, któremu nadali imię Junior. – Cały nasz plan może runąć, jeśli Junior utknie za kiepskim kierowcą. Jeżeli inni będą zachowywać się bardzo słabo, nasza strategia poruszania się w korkach się nie sprawdzi – utyskuje Sebastian Thrun, główny konstruktor Juniora.

W lepszych nastrojach są inżynierowie z Carnegie Mellon University, twórcy Bossa, czyli skomputeryzowanego chevroleta tahoe. – Boss potrafi dziś wykonywać manewry dwa razy szybciej niż jeszcze pół roku temu. Umie sam zaparkować i ustępować pierwszeństwa na skrzyżowaniach – przekonuje Chris Urmson, szef zespołu Tartan Racing.

– Zrobotyzowane samochody trafią do użytku wojskowego ok. 2015 roku – przekonuje Sebastian Thrun. Jego zdaniem na zwykłych ulicach zobaczymy takie pojazdy ok. 2030 roku. – Dziś możemy przejechać ok. 160 kilometrów, zanim potrzebna będzie interwencja człowieka – mówił na początku tego roku Thrun. – Do 2010 to będzie ponad tysiąc, a w 2020 roku ponad półtora miliona kilometrów – uważa amerykański naukowiec.

To nie będzie zwykły wyścig. 11 samochodów przygotowanych przez najlepsze uczelnie (nie tylko amerykańskie) będzie jechało bez kierowców. Za prowadzenie auta odpowiadają komputery wyposażone w czujniki, kamery, lasery, radary i systemy satelitarnej nawigacji. Organizowany przez Pentagon rajd ma wytypować technologie, których będzie można używać w zautomatyzowanych pojazdach wojskowych.

Zaplanowany na sobotę finał Urban Challenge – bo tak nazywa się konkurencja, w której startują roboty – to pomysł amerykańskiej wojskowej agencji zaawansowanych projektów naukowych DARPA. Do udziału w wyścigach eliminacyjnych zaproszono kilkadziesiąt zespołów – przede wszystkim uniwersyteckich współpracujących z producentami aut oraz układów elektronicznych.

Pozostało 86% artykułu
Materiał Promocyjny
Kod Innowacji - ruszył konkurs dla firm stawiających na nowe technologie w komunikacji z konsumentami
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
Polska na czele rewolucji technologii kwantowych
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nowe technologie
Prof. Zybertowicz: AI może potraktować ludzkość jak budowniczy autostrad traktują mrowiska