Brytyjski pełnomorski holownik Anglian Earl dostarczy go z francuskiego portu Brest do Hartlepool w północno-wschodniej Anglii, gdzie zostanie pocięty w tamtejszej stoczni Able UK. Okręt nie nazywa się już tak jak pierwotnie, ostatni rejs odbędzie pod nazwą Q790.
Olbrzymi okręt (266 metrów długości, 51 metrów szerokości, 14 pokładów) został wycofany ze służby 1 października 1997 roku, ale zlikwidowanie go okazało się bardziej skomplikowane, niż przypuszczała francuska marynarka wojenna. Przeszkodę stanowił azbest, którym naszpikowany jest kadłub. Rozbiórki takiego kadłuba może dokonać tylko taka stocznia, która dysponuje odpowiednią technologią i zapewni właściwe warunki ekologiczne robotnikom mającym do czynienia z rakotwórczym azbestem.
Pierwsza próba pocięcia okrętu na przysłowiowe żyletki miała miejsce w 2003 roku. Miało to nastąpić w jednej ze stoczni hiszpańskich. Niestety, został on skierowany do Turcji, gdzie nie ma warunków do unieszkodliwienia ogromnych ilości azbestu. Kontrakt został unieważniony, „Clemenceau” powrócił do Tulonu bazy francuskiej marynarki wojennej.
Druga wyprawa lotniskowca ku ostatecznej zagładzie rozpoczęła się 30 grudnia 2005 roku. Miał dotrzeć do indyjskiego portu Alang. Ale liczne organizacje ekologiczne podniosły ogromną wrzawę, zwracano uwagę, że w indyjskim Alang absolutnie nie ma warunków do demontowania azbestu, w rezultacie konsekwencje dla robotników i dla środowiska będą opłakane. Wówczas wiadomo już było, że kadłub zawiera o wiele więcej niż 45 ton azbestu jak pierwotnie deklarowały władze francuskie.
Ekspertyza dokonana przez firmę Tecnitas wykazała, że z kadłuba, przed jego pocięciem, trzeba usunąć 17,5 kilometrów rur azbestowych, 2,8 kilometrów azbestowych przewodów wentylacyjnych, 2380 metrów kwadratowych różnych ruchomych elementów z tego materiału, 3920 metrów kwadratowych azbestowych płyt izolacyjnych, 7120 m kw. azbestowych płyt podłogowych. Trzeba także usunąć 44 tys. m kw. azbestu powlekającego ściany w różnych pomieszczeniach. Gdy rozpoczynano budową lotniskowca w 1955 roku, azbest służył jako materiał zabezpieczający przed pożarem.