Tajemniczy błąd Windowsa

„Czarny ekran śmierci” przed użytkownikami Okienek. Po zalogowaniu się w systemie użytkownicy zamiast swojego pulpitu widzą pusty ekran.

Publikacja: 03.12.2009 00:30

Windows 7 miał być mniej zawodny niż jego poprzednicy (EPA/YM YIK)

Windows 7 miał być mniej zawodny niż jego poprzednicy (EPA/YM YIK)

Foto: EPA

Kłopoty dotykają nie tylko najnowszego Windowsa 7, ale również najbardziej popularnych wersji – XP i Visty, a także starszych – NT i Windowsa 2000.

Firma Prevx, która jako pierwsza zasygnalizowała problem, ocenia, że podobne kłopoty mogą dotknąć milionów użytkowników najpopularniejszego systemu operacyjnego na świecie. Część z nich będzie zmuszona do ponownej instalacji oprogramowania. Objawem problemów jest „czarny ekran śmierci” (Black Screen of Death – sytuacja, w której Windows nie może się poprawnie uruchomić). W ciągu pierwszych pięciu dni od pojawienia się informacji o kłopotach z Windowsem oferowaną przez Prevx łatkę skopiowało 50 tys. użytkowników.

Początkowo sądzono, że awarie są efektem aktualizacji systemu udostępnianych przez Microsoft. Tak przynajmniej uważali eksperci Prevx, którzy skojarzyli najnowsze kłopoty z ostatnimi aktualizacjami systemu.

„Czarny ekran śmierci” w systemie Windows to wina złośliwego oprogramowania, a nie błędów programistów – broni się komputerowy gigant. „W związku z publikacjami medialnymi mówiącymi o tym, że listopadowa aktualizacja bezpieczeństwa spowodowała zmiany w rejestrze systemu operacyjnego Windows 7, Microsoft przeprowadził ponowne badanie tego pliku. Wyniki dochodzenia wskazują, że informacje te są nieprecyzyjne i że żaden z opisanych przypadków zawieszania się systemu nie jest powiązany z ostatnią aktualizacją bezpieczeństwa – głosi oficjalne oświadczenie firmy.

– Serwis Prevx. com, który jako pierwszy opisał to zdarzenie, w oficjalnym komunikacie przeprosił firmę Microsoft za wszelkie niedogodności, jakie mogła wywołać jego publikacja”.

Nadal nie wiadomo jednak, co może być przyczyną kłopotów części użytkowników Windowsa. „Może być wiele przyczyn podobnych problemów. Co najmniej dziesięć różnych scenariuszy prowadzi do tego samego efektu” – pisze w swoim blogu David Kennerly z Prevx. – Jeśli wpiszecie słowa „Black Screen” w Google’u, otrzymacie ponad 80 mln wyników. Większość to ludzie poszukujący pomocy”.

Sposób usuwania potencjalnego zagrożenia awarią opisywany na naszych stronach nie zadziała u wszystkich – ostrzegają eksperci Prevx. Zalecają też szybką aktualizację programów zabezpieczających komputer przed złośliwym oprogramowaniem.

Microsoft radzi, by w przypadku wystąpienia trudności związanych z aktualizacjami, kontaktować się od razu z firmowym centrum obsługi klienta.

Więcej o problemie z Windows [link=http://www.prevx.com/blog.asp]www.prevx.com/blog.asp[/link]

Kłopoty dotykają nie tylko najnowszego Windowsa 7, ale również najbardziej popularnych wersji – XP i Visty, a także starszych – NT i Windowsa 2000.

Firma Prevx, która jako pierwsza zasygnalizowała problem, ocenia, że podobne kłopoty mogą dotknąć milionów użytkowników najpopularniejszego systemu operacyjnego na świecie. Część z nich będzie zmuszona do ponownej instalacji oprogramowania. Objawem problemów jest „czarny ekran śmierci” (Black Screen of Death – sytuacja, w której Windows nie może się poprawnie uruchomić). W ciągu pierwszych pięciu dni od pojawienia się informacji o kłopotach z Windowsem oferowaną przez Prevx łatkę skopiowało 50 tys. użytkowników.

Materiał Promocyjny
Kod Innowacji - ruszył konkurs dla firm stawiających na nowe technologie w komunikacji z konsumentami
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
Polska na czele rewolucji technologii kwantowych
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nowe technologie
Prof. Zybertowicz: AI może potraktować ludzkość jak budowniczy autostrad traktują mrowiska