Ponad 3 miliony sztuk sprzedanych iPadów to jasny sygnał dla producentów. Sterowane dotykowymi ekranami urządzenia – coś między netbookami a smartfonami – to nowa, niezwykle atrakcyjna dla użytkowników kategoria urządzeń. Mogą zarówno służyć jako czytniki e-książek, jak i spełniać niektóre funkcje komputerów. Nie ma dziś liczącej się firmy elektronicznej, która nie miałaby w planach własnego urządzenia tego typu.
Według przewidywań Consumer Electronics Association w tym roku w USA zostanie sprzedanych ok. 7 mln sztuk tabletów. W przyszłym roku ich liczba się podwoi. Dadzą ponad 8 mld dol. dochodu. – Biorąc pod uwagę, że takich urządzeń nie było na rynku rok temu, to tempo jest zaskakujące – mówi Steve Kidera, rzecznik CEA.
[srodtytul]Co znaczy tanio[/srodtytul]
Problemem pozostaje cena – tablety ustępujące uniwersalnością zwykłym laptopom kosztują nierzadko więcej niż one. Apple iPad – od 500 dolarów w górę. Nieco od niego mniejszy Dell Streak z systemem Android – 550 dolarów.
Usiłują wykorzystać to mniejsze firmy. Archos sprzedaje multimedialne tablety już za 200 dolarów, są one jednak wolniejsze i korzystają ze starszej wersji systemu Android. Od niedawna jest także dostępny najtańszy obecnie tablet – Augen GenTouch 78 z ekranem o przekątnej 7 cali kosztuje zaledwie 150 dolarów.