Jego moc będzie wynosiła 500 TFLOPS-ów, co odpowiada wydajności na poziomie 500 bilionów operacji na sekundę. Żadna maszyna w Polsce nawet nie zbliża się do takich osiągów. Dzięki tym parametrom znajdzie się ona mniej więcej na 60. pozycji na liście najszybszych maszyn na całym świecie.
Rekordzista będzie pracował w Świerku i co najmniej 25-krotnie zwiększy możliwości przetwarzania danych w Centrum Informatycznym Narodowego Centrum Badań Jądrowych.
– Rozpoczął się już cykl przetargów na procesory. Zależy nam na tym, aby nie pochodziły one z tzw. różnych rodzin ponieważ dostosowanie ich do współpracy jest kosztowne i czasochłonne. A przecież nie dysponujemy nieograniczonymi funduszami. Budowa tego giganta i tak pochłonie niemało, około 20 mln zł – wyjaśnia Robert Papliński z Centrum Informatycznego Świerk.
Superkomputer rozpocznie pierwsze działania już w październiku, ale pełną moc osiągnie dopiero w 2015 roku. Zostanie umieszczony w osobnym, odpowiednio zaadaptowanym budynku, w serwerowni o powierzchni 137 mkw.
Architektura tworzonej instalacji obliczeniowej została zaplanowana z myślą o ekologii, zakupiony sprzęt będzie wykorzystywać nowoczesne rozwiązania w dziedzinie chłodzenia, zasilania i wydajności systemów dyskowych.