Geje nie chcą Firefoksa

Zwolennikom homoseksualnych małżeństw nie podobają się poglądy nowego szefa Mozilli. Więc bojkotują jej najważniejszy produkt — przeglądarkę Firefox.

Publikacja: 02.04.2014 08:29

Popularny Firefox ma kłopoty. Niektóre serwisy nakłaniają użytkowników do zmiany przeglądarki.

Popularny Firefox ma kłopoty. Niektóre serwisy nakłaniają użytkowników do zmiany przeglądarki.

Foto: Mozilla

Aktywiści gejowscy protestują przeciw obsadzeniu Brendana Eicha na stanowisku prezesa Mozilli. Duże portale sugerują zmianę przeglądarki na inną, „promującą otwartość na środowiska LGBT". Pracownicy firmy zaś wyrażają rozczarowanie poglądami nowego prezesa i demonstrują poparcie dla związków gejowskich.

Kiedy Brendan Eich zostawał prezesem Mozilli nic nie zapowiadało wizerunkowych problemów twórcy popularnej przeglądarki internetowej. Firefox. Eich wprawdzie nie jest przebojowym menedżerem, ale znany jest jako solidny inżynier. Pracował w Netscape Communications (wtedy, gdy Netscape Navigator była najpopularniejszą przeglądarką internetową świata). Jest też głównym twórcą JavaScript — języka programowania stosowanego na stronach internetowych. Wydawałoby się, że gdzie jak gdzie, ale na stanowisko szefa Mozilli Eich pasuje doskonale.

Ale Brendan Eich ma też wadę. Otóż w 2008 roku przekazał tysiąc dolarów (on sam, nie jego firma) na wsparcie zakazu homoseksualnych małżeństw w Kalifornii. Propozycja ta najpierw „przeszła", lecz później, w 2013 roku została unieważniona.

Ale zwolennicy przywilejów dla homoseksualnych par nie zapomnieli poparcia Eicha dla konserwatystów. Sprawa wypłynęła w marcu 2012 roku — na liście obok nazwiska, które wówczas niewiele mówiło, była też nazwa firmy zatrudniającej darczyńcę — Mozilla. A teraz, gdy w marcu tego roku Eich został prezesem, sprawa tysiąca dolarów na zablokowanie homoseksualnych małżeństw wróciła ze zdwojoną siłą.

Jeden z największych serwisów randkowych OK Cupid gdy wykryje, że użytkownik korzysta z Firefoksa radzi mu zmianę na inny program — np. konkurencyjne Chrome lub Internet Explorer. „Nowy szef Mozilli Brendan Eich jest przeciwnikiem równych praw dla par gejowskich. Dlatego wolelibyśmy, żeby nasi użytkownicy nie korzystali z programów Mozilli" — można przeczytać na stronie serwisu. Oczywiście o ile używamy Firefoksa.

Pracująca jako szefowa działu edukacji w Mozilli Christie Koehler (która na swojej stronie określa się jako m.in. pisarka, programistka, weganka, lesbijka i buddystka) oświadczyła zaś, że czuje się osobiście rozczarowana nominacją Eicha. Jak jednak przyznała, nie uważa, że poglądy Eicha w jakikolwiek sposób wpłyną na pracę zespołu.

Nie wiadomo jednak, czy nie jest to robienie dobrej miny do złej gry. Po ogłoszeniu nazwiska nowego prezesa, zarząd opuściła połowa jego członków. Oficjalnie decyzję podjęli już wcześniej i antygejowska darowizna sprzed lat nie ma z tym nic wspólnego. Według „Wall Street Journal" poszło nie o poglądy, ale o biznes — odchodzący członkowie zarządu woleli na miejscu prezesa kogoś z zewnątrz, a nie kolegę.

Kilka dni temu Mozilla wydała też specjalnie oświadczenie — o tym, że nie zamierza zmieniać swojego otwartego podejścia do osób LGBT.

A sam Eich? Na swoim blogu zapewnia, że Mozilla podtrzyma wszystkie dotychczasowe zasady i będzie respektować równouprawnienie gejów. Na przykład prawo do korzystania z opieki medycznej dla partnerów osób homoseksualnych. Przeprosił również za ból, który mógł sprawić swoimi osobistymi poglądami.

Aktywiści gejowscy protestują przeciw obsadzeniu Brendana Eicha na stanowisku prezesa Mozilli. Duże portale sugerują zmianę przeglądarki na inną, „promującą otwartość na środowiska LGBT". Pracownicy firmy zaś wyrażają rozczarowanie poglądami nowego prezesa i demonstrują poparcie dla związków gejowskich.

Kiedy Brendan Eich zostawał prezesem Mozilli nic nie zapowiadało wizerunkowych problemów twórcy popularnej przeglądarki internetowej. Firefox. Eich wprawdzie nie jest przebojowym menedżerem, ale znany jest jako solidny inżynier. Pracował w Netscape Communications (wtedy, gdy Netscape Navigator była najpopularniejszą przeglądarką internetową świata). Jest też głównym twórcą JavaScript — języka programowania stosowanego na stronach internetowych. Wydawałoby się, że gdzie jak gdzie, ale na stanowisko szefa Mozilli Eich pasuje doskonale.

Materiał Promocyjny
Kod Innowacji - ruszył konkurs dla firm stawiających na nowe technologie w komunikacji z konsumentami
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
Polska na czele rewolucji technologii kwantowych
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nowe technologie
Prof. Zybertowicz: AI może potraktować ludzkość jak budowniczy autostrad traktują mrowiska