Wyruszy pod koniec maja ze stolicy Japonii Tokio, aby dotrzeć do amerykańskiego San Francisco. Plan zakłada płynięcie osiem godzin w ciągu doby, przez sześć miesięcy. Średnio dziennie pływak będzie pokonywał 48 kilometrów. Zadania tego podjął się Benoît Lecomte. Przepłynie w ten sposób 8900 kilometrów.
Śmiałkowi będzie towarzyszył 20-metrowy jacht, na którym spędzi godziny przeznaczone na odpoczynek.
James Scott, skiper tego ubezpieczającego jachtu, powiedział: – To będzie długie pływanie. W dobie odrzutowców jeszcze nikt nie próbował dotrzeć tak daleko, posuwając się tak wolno. Wielu ludzi na świecie podejmuje brawurowe wyzwania, pragnie dokonać czegoś pierwszy raz, ale ten wyczyn nie ma sobie równego.
Wyprawa przez Ocean Spokojny, oprócz wymiaru sportowego, wyczynowego, będzie miała także aspekt naukowy. Pływak będzie stale monitorowany przez kamery i czujniki zainstalowane na jachcie, a tym samym monitorowana będzie woda, stan oceanu, nasycenie wody plastikiem, algami itp.
Benoît Lecomte nawiązał kontakt z naukowcami z Uniwersytetu Teksasu zajmującymi się fizjologią człowieka, wpływem ekstremalnych wysiłków na zdrowie. Zespołem tym kieruje dr Benjamin Levine. Płynięcie przez Pacyfik będzie idealną okazją do zbadania, jak organizm reaguje na wielomiesięczny wysiłek, w jakim stopniu wpływa on na serce, płuca, inne organy.