Internet: awaria goni awarię

Pocięta sieć. Cztery uszkodzone podmorskie kable w zaledwie pięć dni. Największe problemy z łącznością mają kraje arabskie

Publikacja: 05.02.2008 00:13

Internet: awaria goni awarię

Foto: Rzeczpospolita

W ubiegłym tygodniu przecięte zostały dwa kable łączące Europę, przez Bliski Wschód, z krajami wschodniej Azji. Jak informowaliśmy w sobotnio-niedzielnym wydaniu „Rz”, awaria dotknęła przede wszystkim Egipt i Indie, a także Zjednoczone Emiraty Arabskie, Arabię Saudyjską, Kuwejt, Katar i Bahrajn. Nowe doniesienia mówią jednak o kolejnych dwóch awariach podmorskich kabli telekomunikacyjnych. Tym razem dotykają one wyłącznie państw arabskich. Według Internet Traffic Report, który monitoruje ruch w sieci, problemy z łącznością najbardziej odczuł Iran.

– Jeśli chodzi o ruch w sieci, sytuacja stała się krytyczna – przyznał Omar Sultan, szef firmy DU dostarczającej Internet w Dubaju.

– Zwykle w takich sytuacjach firmy korzystają z innej drogi, z zapasowych połączeń – tłumaczy Stephan Beckert z TeleGeography, firmy zajmującej się analizą technik telekomunikacyjnych. – Tylko że w tym przypadku przecięte zostały również te zapasowe.

Pierwsze dwie awarie nastąpiły na dnie Morza Śródziemnego, ok. ośmiu kilometrów od Aleksandrii w Egipcie. Z nieznanych przyczyn w środę rano przerwane zostały dwa kable – FLAG (Fiber-Optic Link Around the Globe) oraz SEA-ME-WE 4 (South East Asia-Middle East-Western Europe). Według oficjalnych danych operatorów w Indiach i Egipcie kraje te miały przepustowość sieci ograniczoną o mniej więcej połowę.

Dziś na miejsce awarii ma dotrzeć specjalny statek Flag Telecom z wyposażeniem umożliwiającym naprawę podmorskich kabli. Cała operacja zajmie co najmniej dwa tygodnie. Statek drugiego operatora dotrze na miejsce w piątek.

Ale na tym problemy krajów Bliskiego Wschodu się nie skończyły. W niedzielę katarski operator Qtel poinformował o kolejnej awarii. Uszkodzony został przewód do transmisji danych i głosu między wyspami Halul i Das. Przyczyna awarii nie jest znana. Jeszcze jeden kabel został przerwany u wybrzeży Zjednoczonych Emiratów Arabskich, ok. 56 km od Dubaju. Łączył on ZEA z Omanem. Jako przyczynę kłopotów nieoficjalnie podaje się niefrasobliwość kapitana tankowca, który wlókł po dnie kotwicę. Operatorem kabla o nazwie Falcon również jest Flag Telecom.– Normalny ruch w Internecie wróci nie wcześniej niż za dziesięć dni – uważa Tarek Kamil, egipski minister komunikacji i informatyzacji. – Zastępcze połączenia nie są dobre – przyznał Eric Schoonover z TeleGeography. – Mogą być opóźnienia. Jakość rozmów telefonicznych również może być niższa.

Brak oficjalnych informacji o przyczynach awarii – aż cztery w ciągu kilku dni to zdarzenie zupełnie wyjątkowe – sprawił, że Internet zawrzał od domysłów. Podmorskie kable najczęściej są uszkadzane przypadkowo – przez rybaków lub kotwice statków. Ale z powodu odcięcia od Internetu krajów arabskich w sieci pojawiły się teorie, że to celowe działanie.

Najpopularniejsza wersja mówi o amerykańskim okręcie podwodnym przystosowanym do operacji szpiegowskich. Taki okręt rzeczywiście istnieje – USS „Jimmy Carter” został wyposażony w sprzęt umożliwiający m.in. zakładanie „podsłuchu” na podmorskich kablach telekomunikacyjnych. Ale eksperci odrzucają te teorie. – Ryzyko przypadkowego przecięcia jest znacznie wyższe niż prawdopodobieństwo sabotażu – twierdzi Beckert. Jego zdaniem Internet sam się obroni – przez przekazywanie ruchu na inne, nieuszkodzone podmorskie kable.

W ubiegłym tygodniu przecięte zostały dwa kable łączące Europę, przez Bliski Wschód, z krajami wschodniej Azji. Jak informowaliśmy w sobotnio-niedzielnym wydaniu „Rz”, awaria dotknęła przede wszystkim Egipt i Indie, a także Zjednoczone Emiraty Arabskie, Arabię Saudyjską, Kuwejt, Katar i Bahrajn. Nowe doniesienia mówią jednak o kolejnych dwóch awariach podmorskich kabli telekomunikacyjnych. Tym razem dotykają one wyłącznie państw arabskich. Według Internet Traffic Report, który monitoruje ruch w sieci, problemy z łącznością najbardziej odczuł Iran.

Pozostało 83% artykułu
Materiał Promocyjny
Kod Innowacji - ruszył konkurs dla firm stawiających na nowe technologie w komunikacji z konsumentami
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
Polska na czele rewolucji technologii kwantowych
Materiał partnera
Technologie kwantowe: nauka tworzy szanse dla gospodarki
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji