Takie małe, a tyle mogą

Są mniejsze i lżejsze niż zwykłe notebooki, działają dłużej na bateriach, świetnie nadają się do pisania, odbierania poczty czy przeglądania Internetu. Do tego są tanie

Aktualizacja: 06.12.2008 12:15 Publikacja: 06.12.2008 00:33

Acer Aspire One kosztuje ok. 1,1 tys. zł. Ale z systemem Windows XP i modemem komórkowym już 1,9 tys

Acer Aspire One kosztuje ok. 1,1 tys. zł. Ale z systemem Windows XP i modemem komórkowym już 1,9 tys. zł

Foto: ACER

Netbooki, subnotebooki, minilaptopy – to nazwy na niedrogie urządzenia będące zmniejszonymi komputerami przenośnymi. Mają ekrany o przekątnej od siedmiu do dziesięciu cali, czyli o połowę mniejsze niż tradycyjne laptopy. Zwykle opierają się na energooszczędnych procesorach (najczęściej Intel Atom), znacznie mniej wydajnych niż te używane w „pełnowymiarowych” urządzeniach. Mają też klawiatury o standardowym układzie, lecz o 10 – 20 proc. mniejsze niż te znane z maszyn biurkowych. Wreszcie ceny – w Polsce zaczynają się od ok. tysiąca złotych (choć mogą w przypadku lepiej wyposażonych modeli przekroczyć 2 tys. zł).

Za tę sumę otrzymujemy komputer umożliwiający wykonanie prawie tych samych zadań, co pełnowymiarowy laptop. Prawie – bo producenci musieli na czymś oszczędzać. W przypadku netbooków oznacza to, że otrzymamy mniejszy ekran o niższej rozdzielczości, mniejszą pamięć i mały twardy dysk (lub dysk typu SSD podobne do pamięci flash). W praktyce przeglądanie Internetu na niewielkim ekranie będzie mało komfortowe, będziemy musieli zadowolić się starszym systemem operacyjnym (np. Windows XP), a o przechowywaniu filmów czy innych dużych plików lepiej od razu zapomnieć. Ze względu na słabsze karty graficzne, netbooki nie nadają się do gier. – Jeśli kiedykolwiek używałeś netbooka, wiesz, że jest fajny przez godzinę – uważa Stu Pann, wiceprezes Intela. – To nie jest coś, czego można używać dzień w dzień.

[srodtytul]Zabójca starszych braci[/srodtytul]

Mimo tych ograniczeń miniaturowe pecety cieszą się ogromnym powodzeniem. Według badań firmy IDC w tym roku na całym świecie sprzedanych zostało ok. 11 mln netbooków. To prawdziwa eksplozja – rok temu było to tylko niecałe 200 tys. Z szacunków firmy badawczej Gartner wynika, że w 2012 roku po takie minikomputerki sięgnie 50 mln nabywców.

Oferują je dziś prawie wszyscy liczący się producenci sprzętu komputerowego (m.in. Asus, który jako jeden z pierwszych wprowadził takie urządzenia na rynek w postaci EeePC, Acer, Samsung, HP, Dell, LG, Fujitsu Siemens czy MSI).

– W tych warunkach ekonomicznych, nabywcy kierują się przede wszystkim ceną – mówi Roger L. Kay z Endpoint Technologies Associates.

[wyimek]Część kupujących małe netbooki rezygnuje z lepszego, ale droższego laptopa [/wyimek]

W Polsce na taki komputer nie trzeba nawet wydawać tysiąca złotych. W ofercie operatorów komórkowych można go dostać za symboliczną złotówkę – oczywiście z umową na dwa lata i comiesięcznym abonamentem do zapłacenia.Popularność netbooków ma jednak swoją cenę. Część kupujących rezygnuje z droższego i lepiej wyposażonego laptopa. Jackie Hsu z amerykańskiego oddziału Asusa ocenia, że producenci tracą w ten sposób ok. 10 – 20 proc. klientów. Ten mechanizm sprawia też, że spadają ceny większych maszyn. Według IDC laptopy potaniały w tym roku o 8 proc.

Kupujący zyskują, producenci narzekają. Niższa cena netbooków spowodowana jest m.in. tym, że instalowane jest na nim bezpłatne oprogramowanie – np. system operacyjny Linux. Jeżeli już producent instaluje Windows, płaci Microsoftowi o połowę mniej za licencję. Christopher Liddell, odpowiedzialny za finanse Microsoftu, właśnie popularność netbooków wini za wolniej rosnące zyski. Mniej zarabia też Intel – procesory Atom są tańsze niż układy dla większych komputerów.

[srodtytul]Format kieszonkowy[/srodtytul]

Ale netbooki, choć nadal są rynkową nowością, już zyskały nieoczekiwaną konkurencję. Są nimi zaawansowane telefony komórkowe (smartfony). Sprzedawane przez tych samych producentów co netbooki, nowe telefony potrafią niemal to samo, a mieszczą się w kieszeni. W telefonach Asusa, Samsunga, HTC czy na słynnym iPhone firmy Apple można z powodzeniem przeglądać pocztę i oglądać filmy z Internetu. Niektóre mają wysuwaną miniaturową klawiaturę. Do tego czas pracy na bateriach liczony jest w dniach, a nie w godzinach.

Dlatego producenci netbooków testują „oszczędnościową” filozofię na nowym rynku. Pierwszy jest Asus, który właśnie rozbudował rodzinę EeePC o... komputery stacjonarne.

[ramka][srodtytul]Maszyny nowej generacji będą łatwiejsze w obsłudze [/srodtytul]

[i]Jonathan Tsang - wiceprezes firmy Asus, w firmie Asus zajmuje się planowaniem sprzedaży i marketingiem [/i]

[b]Rz: Jaka będzie przyszłość laptopów? Nowe konstrukcje będą coraz mniejsze czy raczej odwrotnie?[/b]

[b]Jonathan Tsang:[/b] Będą coraz większe. Powoli będą wypierały komputery biurkowe. Maja takie same możliwości i znacznie mniejsze rozmiary, a ich cena ciągle spada. Obserwujemy podobne zjawisko, jakiego kiedyś byliśmy świadkami przy odbiornikach telewizyjnych. Początkowo w gospodarstwie domowym był tylko jeden duży telewizor, z czasem pojawiały się kolejne. Dzisiaj rodziny mają po dwa, trzy odbiorniki. Podobnie dzieje się z komputerami. W niektórych domach jest już użytkowanych kilka komputerów przenośnych, a każdy jest inny.

[b]Co wpływa na to zróżnicowanie?[/b]

Przede wszystkim sposób korzystania z komputera. Jeśli dużo podróżuję, zwykły notebook jest za ciężki. Potrzebuję więc lekkiej maszyny, łatwej w obsłudze, niezawodnej, z systemem chroniącym przed wstrząsami, z możliwie jak najdłużej działającą baterią.

[b]Co jest ważniejsze: szybkość, sprawność działania maszyny czy wspaniały design?[/b]

Rozwiązania techniczne są niezwykle ważne, podobnie jak design, rzecz musi się podobać potencjalnym użytkownikom, ale najważniejszą cechą, jaką powinien mieć komputer przenośny bez względu na rozmiary, jest łatwość obsługi. Na to właśnie zwracaliśmy szczególną uwagę w pracach nad naszym modelem EeePC.

[b]A jaki będzie następca tego modelu? Jeszcze mniejszy? Szybszy?[/b]

Łatwiejszy w obsłudze! Zapewni to system operacyjny Windows 7. Będzie gotowy w przyszłym roku w czerwcu. W mojej opinii ten system operacyjny jest bardzo dobry. Do znakomitej podstawy dodano wiele elementów oprogramowania, które zostały następnie dokładnie sprawdzone przez Microsoft. Ale zwolennicy Uniksa nie muszą się martwić. Tam, gdzie jest preferowany ten system operacyjny, nasze komputery będą dostępne pod kontrolą Uniksa, a także Linuksa.

[b]Jakie są granice miniaturyzacji komputerów przenośnych?[/b]

Najważniejszym wyzwaniem dla konstruktorów jest odprowadzenie ciepła pracującego procesora. Mała przestrzeń, ograniczona rozmiarami 7- czy nawet 10-calowego monitora, utrudnia to zadanie. Nasi inżynierowie pracują nad rozwiązaniem i na tym polu osiągnęli już spore sukcesy.

[i]—not. kru[/i][/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=p.koscielniak@rp.pl]p.koscielniak@rp.pl[/mail][/i]

Netbooki, subnotebooki, minilaptopy – to nazwy na niedrogie urządzenia będące zmniejszonymi komputerami przenośnymi. Mają ekrany o przekątnej od siedmiu do dziesięciu cali, czyli o połowę mniejsze niż tradycyjne laptopy. Zwykle opierają się na energooszczędnych procesorach (najczęściej Intel Atom), znacznie mniej wydajnych niż te używane w „pełnowymiarowych” urządzeniach. Mają też klawiatury o standardowym układzie, lecz o 10 – 20 proc. mniejsze niż te znane z maszyn biurkowych. Wreszcie ceny – w Polsce zaczynają się od ok. tysiąca złotych (choć mogą w przypadku lepiej wyposażonych modeli przekroczyć 2 tys. zł).

Pozostało 91% artykułu
Materiał Promocyjny
Kod Innowacji - ruszył konkurs dla firm stawiających na nowe technologie w komunikacji z konsumentami
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
Polska na czele rewolucji technologii kwantowych
Materiał partnera
Technologie kwantowe: nauka tworzy szanse dla gospodarki
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji