Po przechwyceniu przez Iran nowoczesnego pojazdu RQ-170 Sentinel w tym miesiącu, Amerykanie zamówili kolejne roboty przeznaczone do zadań wywiadowczych i ataku na cele naziemne. Sentinel, nazywany Bestią z Kandaharu, wykonywał misję wywiadowczą. Nowe pojazdy zamówione do baz w Afganistanie – Avengery (Predator C) – mogą służyć nie tylko do rozpoznania, będą też przenosić uzbrojenie.
„Ten pojazd będzie wykorzystywany do testów, zapewniając większą ładowność dla systemów uzbrojenia czujników niż poprzednie generacje – m.in. Reaper i Predator" – brzmi oficjalna informacja amerykańskich sił powietrznych USAF.
Pojazd testowy? Eksperci prowadzący blogi poświęcone technologiom wojskowym nie mają wątpliwości. Nowy pojazd latający będzie mógł lokalizować i niszczyć irańskie instalacje atomowe i obozy wojskowe.
Amerykanie polegają na tych urządzeniach w coraz większym stopniu. Dokument Departamentu Obrony przewidywał, że jedna trzecia siły uderzeniowej armii w 2015 roku to będą właśnie roboty. Na ten cel przeznaczono 127 mld dolarów, plan został jednak wstrzymany.