W ciągu 14 miliardów lat — czasie jaki upłynął od początku wszechświata — odchyliłby się jedynie o 1/20 sekundy. Zegar proponowany przez badaczy odmierzałby czas orbitującego neutronu w jądrze atomowym.
—Taki sposób mierzenia czasu jest prawie 100 razy bardziej dokładny niż oferują najlepsze zegary atomowe, których teraz używamy — powiedział prof. Victor Flambaum, Szef Fizyki Teoretycznej Uniwersytetu Nowej Południowej Walii w Australii. — Pozwoliłoby to naukowcom przetestować podstawowe teorie fizyczne na nieosiągalnym dziś poziomie dokładności i zapewnić solidne narzędzie dla fizyki stosowanej.
Prof. Victor Flambaum przedstawił tę koncepcję wraz z kolegami z Georgia Institute of Technology i Uniwersytetu Newady z USA w artykule skierowanym do publikacji w magazynie „Physical Review Letters"
Najdokładniejsze zegary atomowe mają wiele zastosowań począwszy od systemów nawigacji GPS czy transferu danych do badań podstawowych w fizyce np. synchronizacji w akceleratorach cząstek.
— Zegary atomowe doszły do szczytu możliwości. W przyszłości wymagana będzie większa precyzja pomiarów w wielu zastosowaniach, niedostępna dziś zegarom atomowym — powiedział prof. Flambaum. — Wykorzystują orbitujące elektrony w atomie, jak wahadło tradycyjnego czasomierza. A my pokazaliśmy jak za pomocą lasera, można zorientować neutrony w specyficzny sposób i wykorzystać ich ruch w jądrze atomowym jako wahadła, dzięki czemu tzw. zegar jądrowy będzie działał z niezrównaną precyzją. Neutron jest tak mocno związany z jądrem, że szybkość jego oscylacji jest prawie całkowicie niezależna od zaburzeń zewnętrznych.