Łodzie bez żeglarzy prezentowali w bretańskim porcie Brest uczestnicy międzynarodowej konferencji poświęconej morskiej robotyce. Popisy żaglowych dronów odbywały się w ramach World Robotic Sailing Championship.
Najbardziej zaawansowaną technologicznie jednostkę zaprezentowali naukowcy z francuskiego Instytutu morskiego Ifremer. Zbudowali go we współpracy z ENESTA – École National Supérieure de Techniques Avancées. Dron żaglowy o nazwie „Vaimos" (Voilier Autonome Instrumenté de Mesures Océanographiques de Surface) zaprojektował zespół inżyniera Oliviera Menage.
Kadłub z kilem ma długość 3,65 m. Napęd stanowią dwa żagle – grot i fok. Wiatrak i bateria słoneczna dostarczają energii elektrycznej do zasilania urządzeń pomiarowych i odbiornika do nawigacji satelitarnej. Podczas morskich prób „Vaimos" pokonywał odległości ponad 200 km. W dziewiczym 185-kilometrowym rejsie towarzyszył mu statek badawczy z inżynierami i konstruktorami na pokładzie. Stąd wiadomo, że w zależności od kursu i siły wiatru pływał z prędkością 3 do 6 węzłów (5–11 km/godz.).
„Vaimos" został zaprojektowany do prowadzenia badań naukowych – mierzenia temperatury, zasolenia, przezroczystości i składu chemicznego wody, zawartości w niej planktonu. – Ifremer od lat prosi o pobieranie próbek załogi promów pływających na regularnych liniach, wycieczkowców i statków rybackich. Ale i tak ogromne połacie oceanu pozostają bez monitoringu, naukowcy nie mają do nich praktycznie dostępu. Żaglowe drony mogą zmienić sytuację. Poza tym wielkie statki, z których pobierane są próbki, zakłócają powierzchnię wody i zniekształcają wyniki pomiarów – wyjaśnia Patrick Rousseau, inżynier z Ifremer.
Żaglowy dron, który przeszedł już pomyślnie próby na otwartym morzu – odbywał kilkusetkilometrowe rejsy – zaprezentowali także konstruktoprzy z ISAE – Institut Supérieur de l'Aéronautique et de l'Espace w Tuluzie. Podobnymi osiągnięciami mogły się pochwalić także politechniki z Niemiec, Portugalii, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Dlatego ISAE zamierza zorganizować „Microtransat Challenge" – transatlantyckie regaty bezzałogowych jachtów o długości do 4 m poruszanych wyłącznie żaglami, korzystających tylko z energii wiatrowej i słonecznej do zasilania urządzeń pokładowych.