Rakieta z odnawialnym silnikiem

Firma SpaceX chce zbudować system pojazdów wielorazowego użytku. W ramach eksperymentu wysłała w kosmos nową wersję rakiety Falcon 9.

Publikacja: 02.10.2013 01:01

Podczas lotu rakiety Falcon 9 inżynierowie próbowali uruchomić silniki po ich wyłączeniu

Podczas lotu rakiety Falcon 9 inżynierowie próbowali uruchomić silniki po ich wyłączeniu

Foto: SpaceX

Podczas lotu inżynierowie próbowali wyłączyć i uruchomić ponownie silniki pierwszego i drugiego stopnia rakiety. Startująca z Vandenberg Air Force Station w Kalifornii wyniosła przy okazji testów na orbitę kanadyjskiego satelitę.

– Wszystko poszło gładko. Lepiej niż się spodziewaliśmy – nie krył satysfakcji Elon Musk, założyciel i dyrektor firmy SpaceX.

Zmodernizowany Falcon 9 v 1.1 ma silniki, które są o 60 proc. bardziej wydajne niż w poprzednich wersjach, dłuższe zbiorniki paliwa, nową awionikę i oprogramowanie. Dzięki tym zmianom rakieta ma większy udźwig, a jej obsługa jest uproszczona, co jest ważne dla usług komercyjnych.

Eksperymenty, jakie podczas lotu prowadzili inżynierowie, są niezbędne do opracowania technologii wielokrotnego użycia rakiety. Ma powracać na miejsce startu lub wodować delikatnie w oceanie, tak aby można było ponownie wykorzystać silniki. Dotąd, po dostarczeniu ładunków na orbitę, rakiety wracają na Ziemię i spalają się w połowie drogi z orbity. Ich resztki spadają do oceanu. Do skonstruowania rakiety wielokrotnego użytku ma służyć technika sprowadzania obydwu członów na Ziemię. Służą temu eksperymenty z rakietą Grasshopper. Trwają próby kontrolowanego powrotu rakiety na miejsce startu z wykorzystaniem własnych silników. Pierwszy eksperymentalny lot Falcona 9 z pełnym odzyskaniem pierwszego stopnia planowany jest na 2015 rok.

– Możliwość odzyskania silników pierwszej fazy lotu to najbardziej rewolucyjna cecha nowych wersji Falcona 9 – powiedział Musk. – Pierwszy stopień to niemal trzy czwarte kosztów całej rakiety.

Mimo że żadna z prób ponownego uruchomienia silników nie przebiegła perfekcyjnie, dostarczyła tyle danych, że pozwoliła inżynierom na przygotowanie lotu demonstracyjnego.

– Najważniejsze jest to, że teraz mamy już wszystkie kawałki układanki – podkreśla Musk.

Satelita Cassiope umieszczony w nowym, szerszym nosie rakiety – stożku, którego podstawa ma 5 m średnicy – miał być wysłany na orbitę na pokładzie rakiety Falcon 1, ale prace zostały wstrzymane w 2008 roku. – Pomyślna podróż Cassiope na orbitę to dla mnie ogromna ulga – przyznał Elon Musk.

Cassiope jest przeznaczony do monitorowania przestrzeni kosmicznej i ma służyć jako satelita telekomunikacyjny.

Podczas lotu inżynierowie próbowali wyłączyć i uruchomić ponownie silniki pierwszego i drugiego stopnia rakiety. Startująca z Vandenberg Air Force Station w Kalifornii wyniosła przy okazji testów na orbitę kanadyjskiego satelitę.

– Wszystko poszło gładko. Lepiej niż się spodziewaliśmy – nie krył satysfakcji Elon Musk, założyciel i dyrektor firmy SpaceX.

Pozostało 84% artykułu
Materiał Promocyjny
Kod Innowacji - ruszył konkurs dla firm stawiających na nowe technologie w komunikacji z konsumentami
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
Polska na czele rewolucji technologii kwantowych
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nowe technologie
Prof. Zybertowicz: AI może potraktować ludzkość jak budowniczy autostrad traktują mrowiska