Pewnego dnia maszyna może zostać wyposażona w ludzki mózg

Mózg nicienia steruje prostą maszyną, która zachowuje się jak żywy organizm - pisze Krzysztof Urbański.

Publikacja: 26.01.2015 17:24

Pewnego dnia maszyna może zostać wyposażona w ludzki mózg

Foto: materiały prasowe

Zdaniem badaczy pracujących w ramach Open Worm Project to pierwsza realna przymiarka do sztucznej inteligencji – połączenia systemu nerwowego żywych organizmów z mechanizmem wykonanym ludzką ręką.

Sukces zespołu może być też sygnałem ostrzegawczym. Pewnego dnia maszyna może zostać wyposażona w ludzki mózg. Wtedy ziści się koszmar opisywany na łamach literatury science fiction – maszyny inteligentne jak ludzie będą mogły nas zastąpić.

Na razie jednak nie ma powodu do niepokoju. Specjaliści skupieni wokół Open Worm Project wykorzystują otwarte, dostępne powszechnie oprogramowanie i chcą zbudować cyfrowy odpowiednik prostego nicienia (Caenorhabditis elegans). Ma to być robot z elastycznym korpusem wraz z rozciągliwymi włóknami – mięśniami.

W pracach nad projektem bierze udział ponad 60 programistów i naukowców wielu specjalności z 15 krajów świata. Spotykają się raz na dwa tygodnie za pośrednictwem komunikatora Google Hangout. Do tego projektu może się włączyć każdy zainteresowany.

Zespół Open Worm Project niedawno osiągnął pierwszy znaczący sukces. Oprogramowanie – wzorowane na pracy układu nerwowego robaka – zostało wykorzystane do sterowania prostym robotem z klocków.

Czujniki maszyny sprawiają, że robot zachowuje się podobnie jak prawdziwy robak. Na przykład zbliża się i odsuwa od przeszkód i reaguje na obecność pokarmu.

Choć pracujący nad projektem specjaliści przyznają, że jeszcze trochę czasu upłynie, zanim robot z klocków będzie unikał drapieżników lub poszukiwał partnera, to dotychczasowe osiągnięcia w ramach tego projektu pokazują, że sztuczna inteligencja opuściła już dziedzinę czystej fantazji. Pracujący nad projektem zostali podzieleni na kilka mniejszych grup badaczy, które pracują nad różnymi elementami. Jeden z zespołów opracowuje model fizyczny i mechaniczny, podczas gdy inny zajmuje się neuronami, mięśniami, a jeszcze inny – połączeniami elektrycznymi.

– Otwarte oprogramowanie i wspólny charakter projektu są kluczem do jego sukcesu. Pozwalają robić szybkie postępy – powiedział Stephen Larson, koordynator projektu, telewizji CNN. – To, co osiągnęliśmy, przekracza moje oczekiwania. Pracowaliśmy na to przez cztery lata i – co najbardziej zaskakujące – osiągnęliśmy znacznie więcej, niż się spodziewaliśmy.

Naukowcy wykorzystali komórki nerwowe robaka, aby stworzyć sztuczny układ nerwowy dla robota. Komórki węchowe zostały zastąpione przez czujnik echosondy, a neurony robaka zostały połączone z silniczkami maszyny po prawej i lewej stronie.

Larson przyznał, że chociaż projekt typu „open source" wciąż czeka na naukowe recenzje, a badacze biorący udział w eksperymencie unikają śmiałych stwierdzeń o tym, jak bardzo zachowanie robota przypominało żywy organizm, wyniki są rzeczywiście imponujące.

– Wiemy, że mamy odpowiednią liczbę neuronów, musimy je połączyć ze sobą w przybliżeniu w taki sam sposób jak w organizmie zwierzęcia – powiedział Larson. – Część neuronów przekazuje informacje, podczas gdy inne je otrzymują. Do tego momentu pokonaliśmy zaledwie od 20 do 30 proc. drogi, którą mamy do przejścia.

Wyposażona w kółka maszyna to – według Larsona – ciekawe osiągnięcie, ale wciąż jest daleka od modelu robaka. Projekt działań zakłada stworzenie wiernej mechanicznej kopii zwierzęcia wyposażonej w takie same fizyczne możliwości jak oryginalny organizm.

Nicień C. elegans jest często wykorzystywany do badań jako organizm modelowy. Został wybrany ze względu na prostotę struktury biologicznej. A i tak zespół musiał zawęzić pionierski projekt do jednej trzeciej neuronów robaka, ograniczając go do tych części ciała, które będą pełniły istotną rolę w jego funkcjonowaniu.

Nie wiadomo, czy projekt osiągnie sukces. Ale konstruowanie repliki sztucznego organizmu może jeszcze długo czekać na poważne traktowanie przez badaczy głównego nurtu nauki.

Zdaniem badaczy pracujących w ramach Open Worm Project to pierwsza realna przymiarka do sztucznej inteligencji – połączenia systemu nerwowego żywych organizmów z mechanizmem wykonanym ludzką ręką.

Sukces zespołu może być też sygnałem ostrzegawczym. Pewnego dnia maszyna może zostać wyposażona w ludzki mózg. Wtedy ziści się koszmar opisywany na łamach literatury science fiction – maszyny inteligentne jak ludzie będą mogły nas zastąpić.

Pozostało 88% artykułu
Materiał Promocyjny
Kod Innowacji - ruszył konkurs dla firm stawiających na nowe technologie w komunikacji z konsumentami
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
Polska na czele rewolucji technologii kwantowych
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nowe technologie
Prof. Zybertowicz: AI może potraktować ludzkość jak budowniczy autostrad traktują mrowiska