Czy wkrótce zapanuje sztuczna inteligencja?

Jak będzie wyglądało życie w 2030 roku? Wszędzie sztuczna inteligencja. Spokojnie, nie ma powodu do obaw – przekonują naukowcy.

Aktualizacja: 01.09.2016 20:40 Publikacja: 01.09.2016 18:41

W „A.I. Sztuczna inteligencja” maszyny spełniały wszystkie zachcianki ludzi. Od seksu po matczyną mi

W „A.I. Sztuczna inteligencja” maszyny spełniały wszystkie zachcianki ludzi. Od seksu po matczyną miłość

Foto: AFP

O taką symulację pokusili się naukowcy zajmujący się na co dzień robotyką i uczącymi się programami. Dokument „Sztuczna inteligencja i życie w 2030 roku" przygotowali w ramach prowadzonego przez Uniwersytet Stanforda programu badań nad skutkami społecznymi wprowadzenia nowych technologii One Hundred Year Study on Artificial Intelligence (AI100).

Nowy wspaniały świat

– Wszystko, co dziś wiemy o sztucznej inteligencji, wiemy z książek i filmów science fiction – mówi prof. Peter Stone, który przewodniczący panelowi naukowców. – To pierwsze rzeczowe i naukowe opracowanie problemu: w jaki sposób sztuczna inteligencja dotknie nasze społeczeństwo.

Prof. Stone z Uniwersytetu Teksasu to specjalista od robotyki i sztucznej inteligencji, jeden z pomysłodawców turnieju piłkarskiego maszyn Robocup. W gronie ekspertów znaleźli się również naukowcy z najlepszych uczelni świata, a także przedstawiciele firm technologicznych. Wśród nich jest m.in. Astro Teller, wychowanek Stanforda i szef laboratorium projektów specjalnych Google X, z którego wyszły m.in. okulary Google Glass, samochody bez kierowcy, czy soczewki kontaktowe mierzące poziom cukru.

„Wbrew fantastycznemu wizerunkowi sztucznej inteligencji przedstawianemu przez media popularne nie znaleźliśmy żadnych powodów do twierdzenia, że myślące maszyny mogą zagrozić ludzkości" – piszą naukowcy w udostępnionym w internecie dokumencie (ai100.stanford.edu/2016-report). „Takie maszyny nie zostały jeszcze zbudowane ani nie zostaną zbudowane w najbliższej przyszłości".

Eksperci podzielili opracowanie na osiem sekcji obejmujących szczególnie istotne dziedziny życia. Już obecnie – twierdzą – autonomiczne samochody pokazują, jak mogą wyglądać transport i komunikacja w perspektywie kilkunastu lat. Bezzałogowe drony przejmą dostarczanie towarów, a auta bez kierowców zmienią nasze przyzwyczajenia, jeśli chodzi o pracę, zakupy i spędzanie wolnego czasu. To samo stanie się za sprawą robotów domowych, których forpocztą są zautomatyzowane odkurzacze. To maszyny będą odpowiedzialne za utrzymywanie domu i biura w czystości. Przejmą również zadania ochrony.

Naukowcy wiele uwagi poświęcają również medycynie. Systemy eksperckie będą wykrywać nowotwory, szukać spersonalizowanych metod leczenia, przeprowadzać operacje i opiekować się osobami starszymi. Boty edukacyjne będą asystować nauczycielom, a część szkoleń przeniesie się do wirtualnej rzeczywistości, gdzie naszymi przewodnikami będą algorytmy. Sztuczna inteligencja ma odmienić również rynek rozrywki (tu ponownie pojawia się wirtualna rzeczywistość).

Każdemu równo

Jednak nie wszędzie efekty wprowadzania myślących maszyn będą dobre. Pierwszy problem to rynek pracy. „Od lat 90. XX wieku doświadczaliśmy wzrostu produktywności i PKB, jednak średnie zarobki pozostawały na tym samym poziomie, a zatrudnienie spadało" – piszą naukowcy. „Cyfrowe technologie jak dotąd dotykały głównie pracowników o średnich kwalifikacjach, np. agentów biur podróży, a nie pracowników niewykwalifikowanych czy tych najlepiej wykształconych. Teraz jednak sztuczna inteligencja wpełza do zawodów wysokospecjalizowanych. Aby odnieść sukces, twórcy takich maszyn muszą zrozumieć ludzki lęk przed marginalizacją".

„Jest również obawa, że postęp sztucznej inteligencji będzie tak szybki, że wyprze ludzi ze wszystkich zawodów, również takich, które polegają na pracy umysłowej, decydowaniu i osądzaniu – i to w ciągu jednego pokolenia" – przyznają naukowcy.

Drugi problem to brak zaufania dla takich nowinek, który pojawi się również w przypadku grup już dziś marginalizowanych, o najniższych dochodach. Przetwarzanie dużych zbiorów danych (big data) może doprowadzić do dyskryminacji i rasizmu, a tym samym pogorszenia sytuacji tych ludzi. To zaś będzie skutkować otwartą wrogością.

Jak temu przeciwdziałać? Naukowcy wskazują na koncept dochodu gwarantowanego rozważanego m.in. w Szwajcarii i Finlandii. „To odpowiedni moment, aby rozpocząć debatę, w jaki sposób ekonomiczne pożytki ze sztucznej inteligencji powinny być dzielone w społeczeństwie" – sugeruje raport. „Dzieci w tradycyjnym społeczeństwie troszczą się o swoich starzejących się rodziców. Być może nasze »dzieci« powinny wspierać nas, »rodziców« ich inteligencji".

Nowe technologie
Podcast „Rzecz w tym”: Czy jesteśmy skazani na bipolarny świat technologiczny?
Nowe technologie
Chińska rewolucja w sztucznej inteligencji. Czy Ameryka traci przewagę?
Materiał Promocyjny
Kod Innowacji - ruszył konkurs dla firm stawiających na nowe technologie w komunikacji z konsumentami
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji