Reklama

Koronawirus: ułatwienia dla budujących to iluzja

Inwestorzy będą mogli ubiegać się o pozwolenie na budowę i składać zawiadomienie o jej zakończenie w formie elekronicznej.

Aktualizacja: 09.04.2020 08:20 Publikacja: 09.04.2020 07:46

Koronawirus: ułatwienia dla budujących to iluzja

Foto: Adobe Stock

Tarcza antykryzysowa 2.0. przewiduje zmiany w formalnościach budowlanych, by nie blokowały inwestycji.

Nowe przepisy zakładają, że przy pomocy ePUAP-u można składać wnioski o wydanie pozwolenia na budowę razem z projektem budowanym w formie elektronicznej. Dziś nie jest to możliwe.

– To dobre rozwiązanie. Daje wybór inwestorowi z jakiej formy skorzysta: czy z tradycyjnej papierowej czy z elektronicznej - uważa Bogdan Dąbrowski, radca prawny z Urzędu Miasta w Poznaniu.

Czytaj także: Zgłoszenia i pozwolenia budowlane także online

Reklama
Reklama

Tarcza przyznaje urzędnikom prawo zrezygnowania z postępowania administracyjnego z udziałek stron, gdy istnieje taka możliwość, oraz udostępniania w formie elektronicznej akt sprawy i poszczególnych dokumentów.

- Nie przyśpieszy to jednak postępowania. Nie będzie się toczyło tak jak przed epidemią. Obecnie w urzędach są niedobory kadrowe. Wiele osób jest na urlopach związanych z opieką nad dzieckiem - wyjaśnia mec. Dąbrowski.

Proponuje się również, by po ukończeniu budowy można było przesłać do powiatowego nadzoru budowlanego w formie elektronicznej zawiadomienie o zakończeniu budowy. Taką możliwość wprowadza się też w wypadku budynków wielorodzinnych, o co zabiegali deweloperzy. Zmiana ma pomóc inwestorom w szybszym załatwianiu formalności.

– Nadal niezbędne będą obowiązkowe kontrole przeprowadzane przez nadzór budowlany, a z nimi jest obecnie duży problem. Powiatowi inspektorzy nadzoru budowlanego nie przychodzą na budowy – mówi Przemysław Dziąg, radca prawny w Polskim Związku Firm Deweloperskich. – Przez krótką chwilę w nielicznych przypadkach kontrole odbywały się online. Kierownik budowy za pomocą kamery pokazywał inwestycję, a inspektor oglądał budowę w swoim komputerze. Po interwencji głównego inspektora nadzoru budowlanego zrezygnowano z tej formy – dodaje.

Tarcza odwiesza bieg niektórych terminów administracyjnych. Chodzi m.in. o warunki zabudowy i zagospodarowania terenu, uchwałę o lokalizacji inwestycji mieszkaniowych.

– Nie odwiesza terminów w wypadku wielu innych decyzji, np. środowiskowej. I co najgorsze, będzie można składać zawiadomienie o zakończeniu budowy przy pomocy ePUAP-u, ale niewiele się na tym zyska. Nowe przepisy przewidują, że po złożeniu zawiadomienia trzeba poczekać 14 dni. W tym czasie nadzór budowlany ma się zastanowić, czy chce wnieść sprzeciw i nałożyć obowiązek uzyskania pozwolenia na użytkowanie, czy nie – tłumaczy Przemysław Dziąg.

Reklama
Reklama

Nowa tarcza nie odwiesza niestety biegu tego terminu. Deweloper nie skorzysta więc wiele na elektronicznym zawiadomieniu o zakończeniu budowy. Będzie musiał czekać, aż mnie czas epidemii i termin zostanie odwieszony. Co prawda przepisy dopuszczają możliwość wydania zaświadczenia, że nadzór budowlany nie wniesie sprzeciwu, ale niezbędne jest przy tym czynne uczestnictwo organu, a na to liczyć na razie nie można.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama