Reklama

Przepisy o ogrodach działkowych w Trybunale

Monopol Polskiego Związku Działkowców na przydzielanie działek może naruszać konstytucję

Publikacja: 09.03.2010 03:50

Przepisy o ogrodach działkowych w Trybunale

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Tak uważa pierwszy prezes Sądu Najwyższego. Dlatego skierował wniosek do Trybunału Konstytucyjnego.

Stawia w nim zarzuty dotyczące sześciu różnych przepisów [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=CBC803C1BE880A9D5942E311A62AE073?id=179035]ustawy z 8 lipca 2005 r. o rodzinnych ogrodach działkowych[/link] (a konkretnie art. 10, 14 ust. 1 i 2, 15, 30, 31 ust. 1 – 3, 31 ust. 4). Według prezesa SN uregulowania te mogą naruszać konstytucję.

Chodzi o to, że wspomniana ustawa przewiduje monopol Polskiego Związku Działkowców na przydział działek, a przynależność do niego jest obowiązkowa. Nie zawiera jednak precyzyjnych uregulowań dotyczących m.in. przesłanek i trybu przydziału działek. W rezultacie kwestie te w praktyce pozostawia PZD do dowolnego uregulowania w statucie.

Według prezesa SN tym samym nasze państwo nie chroni należycie interesów działkowców jako strony słabszej w stosunku do tego związku, co jest niezgodne z zasadą sprawiedliwości społecznej wyrażoną w konstytucji. Uzależnienie zaś ustanowienia prawa do działki od uprzedniego przystąpienia do PZD godzi w sposób oczywisty w konstytucyjną zasadę wolności jednostki oraz wolność zrzeszania się. Osoby użytkujące działki w rodzinnych ogrodach nie mogą otrzymać przydziału od innej organizacji. Nie mogą też zmienić swojej przynależności związkowej bez utraty statusu użytkownika działki.

Ponadto – jego zdaniem – należy się zgodzić z uzasadnieniem do jednego z [b]wyroków TK (sygn. K 61/07)[/b], że chociaż obowiązująca ustawa działkowa nie stanowi już, w przeciwieństwie do starej (nieobowiązującej), że tylko PZD zakłada i prowadzi ogrody na zasadach wyłączności, jednakże w praktyce monopol nadal istnieje. Teoretycznie bowiem może powstać i funkcjonować stowarzyszenie podobne do PZD, nie będzie mogło ono jednak korzystać – tak jak ten związek – z prawa nieodpłatnego przekazania mu gruntów przeznaczonych w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego pod ogrody. W rezultacie art. 10 ust. 1 wspomnianej ustawy jest sprzeczny z konstytucyjnymi zasadami państwa demokratycznego oraz sprawiedliwości społecznej. Utrwala bowiem uprzywilejowaną pozycję PZD jako przymusowej, tworzonej odgórnie, korporacji.

Reklama
Reklama

Uprawnienia przyznane zaś innym organizacjom działkowców, tworzonym np. na podstawie prawa o stowarzyszeniach, są nieporównywalne ze statusem, jaki ma obecnie PZD.

[b]Tworzenie i funkcjonowanie ogrodów działkowych przez obywateli w praktyce nie jest możliwe poza PZD, co trafnie zaznaczył TK w wyroku z 20 lutego 2002 r. (sygn. K 39/00). [/b]

Tak uważa pierwszy prezes Sądu Najwyższego. Dlatego skierował wniosek do Trybunału Konstytucyjnego.

Stawia w nim zarzuty dotyczące sześciu różnych przepisów [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=CBC803C1BE880A9D5942E311A62AE073?id=179035]ustawy z 8 lipca 2005 r. o rodzinnych ogrodach działkowych[/link] (a konkretnie art. 10, 14 ust. 1 i 2, 15, 30, 31 ust. 1 – 3, 31 ust. 4). Według prezesa SN uregulowania te mogą naruszać konstytucję.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Reklama
Cudzoziemcy
Nielegalni migraci z Afganistanu dostaną od państwa zadośćuczynienie
Prawo karne
Trzej lekarze usłyszeli wyrok w głośnej sprawie śmierci Izabeli z Pszczyny
Sądy i trybunały
Manowska: zawiadomiłam prokuraturę, nie można dopisywać niczego do uchwały
Biznes
Dostępność cyfrowa - nowe przepisy o e-handlu zmienią internetowy biznes
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Ubezpieczenia i odszkodowania
mObywatel z długo oczekiwaną funkcją dla kierowców
Reklama
Reklama