O sprawie lokatorów ze starej kamienicy przy ul. Smolnej pisaliśmy już na łamach „Nieruchomości” ([link=http://www.rp.pl/artykul/440691.html]Spór o mieszkanie komunalne przy Smolnej[/link]). Przypomnijmy, że rodzina Wieczorków zajmowała tu 47-metrowe mieszkanie od lat 60. ubiegłego wieku. Na swój koszt wyremontowała też ponad 70-metrowy strych.

Trzy lata temu rodzina popadła w długi i przestała płacić czynsz. Śródmiejski Zakład Gospodarowania Nieruchomościami (ZGN) wypowiedział lokatorom umowę najmu. Nasi czytelnicy utrzymują, że pismo do nich nie dotarło. Pojawiły się niejasności dotyczące pieczątek na awizie korespondencji. Strony wzajemnie pozwały się do sądu. Ostatecznie ZGN sprawę zbadał jeszcze raz.

– Po dogłębnej analizie dokumentów postanowiliśmy cofnąć wypowiedzenie umowy najmu – mówi Rafał Chromiński z ZGN w Śródmieściu. Rodzina musi się teraz rozliczyć z zaległości czynszowych. Dzielnica naliczała jej bowiem karę za bezumowne zajmowanie lokalu.

– Mamy nadzieję, że nie będziemy musieli dopłacać – mówią lokatorzy.

Jak informuje Urszula Majewska z urzędu dzielnicy Śródmieście, po odzyskaniu tytułu prawnego najemcy będą mogli się starać i wykup mieszkania. – Wcześniej będziemy musieli tylko sprawdzić, czy do lokalu nie ma roszczeń i nie toczy się w tej sprawie postępowanie administracyjne – tłumaczy Majewska.