Zainteresowanie inwestycjami w nieruchomości mieszkaniowe mieszkańców Wysp Brytyjskich jest dziś znikome. Irlandczycy i Anglicy raczej sprzedają, niż kupują, a wielu z nich czeka na lepszy moment i wyższe ceny – wynika z najnowszego raportu firmy Ober-Haus.
Powoli zaczynają się jednak pojawiać na rynku oferty mieszkań z rynku wtórnego, które dwa – trzy lata temu kupili obcokrajowcy, licząc na zysk przy ich sprzedaży.
W Warszawie mieszkań chcą się pozbyć głównie inwestorzy pochodzący z Hiszpanii i Wielkiej Brytanii, którzy kupowali je w latach 2005 – 2007. Teraz, gdy rynek się stabilizuje, chcą odzyskać zainwestowany kapitał. Kupowali głównie w nowo powstających budynkach lokale o metrażach nieprzekraczających 60 mkw., w przystępnych cenach, w takich lokalizacjach jak Wola czy tzw. nowy Wilanów.
Także w Krakowie – jak twierdzą analitycy Ober-Haus – widać drastyczny spadek zainteresowania obcokrajowców zarówno mieszkaniami, lokalami użytkowymi, jak i gruntami.
Zdaniem pośredników zagraniczni klienci – jeśli się pojawiają – raczej liczą na okazyjne ceny mieszkań, niż wyrażają chęć zakupu. Inwestycje pod wynajem zdarzają się sporadycznie.