Reklama
Rozwiń

Cudzoziemcy więcej sprzedają, niż kupują

Nie powrócili do Polski zagraniczni inwestorzy gotowi lokować kapitał w naszych mieszkaniach

Publikacja: 12.07.2010 05:03

Cudzoziemcy więcej sprzedają, niż kupują

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

Zainteresowanie inwestycjami w nieruchomości mieszkaniowe mieszkańców Wysp Brytyjskich jest dziś znikome. Irlandczycy i Anglicy raczej sprzedają, niż kupują, a wielu z nich czeka na lepszy moment i wyższe ceny – wynika z najnowszego raportu firmy Ober-Haus.

Powoli zaczynają się jednak pojawiać na rynku oferty mieszkań z rynku wtórnego, które dwa – trzy lata temu kupili obcokrajowcy, licząc na zysk przy ich sprzedaży.

W Warszawie mieszkań chcą się pozbyć głównie inwestorzy pochodzący z Hiszpanii i Wielkiej Brytanii, którzy kupowali je w latach 2005 – 2007. Teraz, gdy rynek się stabilizuje, chcą odzyskać zainwestowany kapitał. Kupowali głównie w nowo powstających budynkach lokale o metrażach nieprzekraczających 60 mkw., w przystępnych cenach, w takich lokalizacjach jak Wola czy tzw. nowy Wilanów.

Także w Krakowie – jak twierdzą analitycy Ober-Haus – widać drastyczny spadek zainteresowania obcokrajowców zarówno mieszkaniami, lokalami użytkowymi, jak i gruntami.

Zdaniem pośredników zagraniczni klienci – jeśli się pojawiają – raczej liczą na okazyjne ceny mieszkań, niż wyrażają chęć zakupu. Inwestycje pod wynajem zdarzają się sporadycznie.

– Zainteresowani kupnem to głównie osoby, które przyjeżdżają na dłuższe kontrakty pracownicze i chcą kupić małe mieszkanie w relatywnie niskiej cenie oraz w lokalizacji, która nie straci na popularności, czyli w Krowodrzy, Bronowicach i na Olszy – wyliczają agenci Ober-Haus.

Także w Trójmieście zainteresowanie zakupami pakietowymi, w ramach których fundusze nabywały po kilkadziesiąt mieszkań w projekcie, zmalało do zera. – Pozostali bardzo nieliczni inwestorzy indywidualni, którzy poszukują okazji zarówno pod względem lokalizacji, jak i ceny. Generalnie obcokrajowcy wycofali się z zakupów ze względu na nieprzewidywalność rynku. Poza tym mają duże problemy z zagospodarowaniem zakupów dokonanych trzy lata temu – twierdzą pośrednicy.

Natomiast na poznańskim rynku nieruchomości cudzoziemcy interesują się przede wszystkim sezonowym wynajmem mieszkań, a nie inwestowaniem w ten segment rynku.

– Wiąże się to z faktem, że dziś większość cudzoziemców stanowią zagraniczni studenci Uniwersytetu Medycznego, przeważnie z Norwegii. Wyraźnie dominują na rynku wynajmu w rejonie Jeżyc i Grunwaldu – twierdzą pośrednicy.

Podobnie jest w Łodzi. Dziś nikt już nie kupuje mieszkań – np. loftów – pakietowo. Cudzoziemcy, którzy tam pracują, wolą wynajmować, niż zamrażać gotówkę.

[ramka][b]Agnieszka Górkiewicz, prezes Ober-Haus[/b]

– Jeszcze trzy lata temu inwestorzy zagraniczni postrzegali nasze nieruchomości jako bardzo dobrą inwestycję przynoszącą w krótkim czasie wysokie zyski. Dotyczyło to przede wszystkim rynku mieszkaniowego. Dziś zarówno fundusze inwestycyjne działające od lat na rynkach finansowych, jak i inwestorzy indywidualni traktują nasz rynek z dużą ostrożnością, niejednokrotnie odkładając swoje przedsięwzięcia.[/ramka]

Zainteresowanie inwestycjami w nieruchomości mieszkaniowe mieszkańców Wysp Brytyjskich jest dziś znikome. Irlandczycy i Anglicy raczej sprzedają, niż kupują, a wielu z nich czeka na lepszy moment i wyższe ceny – wynika z najnowszego raportu firmy Ober-Haus.

Powoli zaczynają się jednak pojawiać na rynku oferty mieszkań z rynku wtórnego, które dwa – trzy lata temu kupili obcokrajowcy, licząc na zysk przy ich sprzedaży.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Spadki i darowizny
Jak długo można żądać zachowku? Prawo jasno wskazuje termin przedawnienia
Praca, Emerytury i renty
Bogdan Święczkowski interweniuje u prezesa ZUS. „Problem dotyczy tysięcy osób"
Zawody prawnicze
„Sądy przekazały sprawy radcom”. Dziekan ORA o skutkach protestu adwokatów
Konsumenci
Tysiąc frankowiczów wygrywa z mBankiem. Prawomocny wyrok w głośnej sprawie
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono