Reklama

W 2011 r. w stolicy zacznie brakować powierzchni biurowej

Mniejsi deweloperzy komercyjni mają problemy z finansowaniem nowych inwestycji. Skorzystają na tym najwięksi gracze, w tym GTC, Echo Investment i Polnord

Publikacja: 23.07.2010 10:11

W 2011 r. w stolicy zacznie brakować powierzchni biurowej

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Kryzys gospodarczy wywrócił do góry nogami warszawski, największy w Polsce, rynek powierzchni biurowych. Z jednej strony w 2009 r. zasoby powierzchni biurowej w stolicy wzrosły o blisko 9 proc., do 3,25 mln mkw., z drugiej popyt na nią znacząco spadł. Efekt – wzrost odsetka pustostanów z 2,8 proc. pod koniec 2008 r. do 7,3 proc. rok później i 20–30-proc. spadek efektywnych stawek czynszów (uwzględniających m.in. wakacje czynszowe).

[srodtytul]Spadek podaży odmieni rynek[/srodtytul]

W pierwszej połowie 2010 r. silniejszą stroną na rynku wciąż byli najemcy, ale zdaniem deweloperów i analityków kolejne kwartały przemienią rynek najemcy w rynek wynajmującego. Powód? – Najemcy natrafią na „dziurę podażową”, związaną ze znikomą liczbą nowych inwestycji biurowych – tłumaczy [b]Mariusz Kozłowski[/b], członek zarządu [link=http://www.parkiet.com]Globe Trade Centre[/link].

– Oceniamy, że do końca 2010 r. może zostać oddanych jeszcze do użytku ok. 60 tys. mkw. powierzchni biurowej (w pierwszej połowie roku 134 tys. mkw. – red.). Na 2011 rok przewidziana jest jeszcze mniejsza liczba projektów – mówi [b]Katarzyna Opalska[/b], analityk działu doradztwa [link=http://www.parkiet.com]Cushman & Wakefield[/link].

Tłumaczy, że za spadkiem liczby nowych inwestycji stoją trudności inwestorów z uzyskaniem finansowania. – Banki nie chcą finansować tzw. inwestycji spekulacyjnych. Aby otrzymać finansowanie bankowe, inwestor musi pozyskać kluczowego najemcę (umowa typu pre-let) na dużą część planowanej powierzchni jeszcze przed startem inwestycji, co jest obecnie zadaniem dość trudnym – wyjaśnia Opalska. – Pierwsze efekty spadku podaży widoczne są już dziś, m.in. w ustabilizowaniu się stawek czynszów – wskazuje Jarosław Zagórski, dyrektor handlowy Ghelamco Poland.

Reklama
Reklama

[srodtytul]GTC ustanawia rekord[/srodtytul]

Sytuacja na rynku premiuje największe działające na nim podmioty, które nawet w czasach kryzysu były w stanie pozyskiwać kredyty bankowe. I chcą na tym skorzystać, wyprzedzając konkurentów. Taktyka ta zdaje egzamin. GTC w maju wystartowało z budową czwartego budynku w ramach kompleksu Platinum Business Park, a już w minionym tygodniu wynajęło cały biurowiec (13 tys. mkw. powierzchni) grupie Aviva, ustanawiając tegoroczny rekord wielkości transakcji wynajmu.

– Umowa z Avivą została zawarta na satysfakcjonujących nas warunkach – odpowiada Kozłowski, pytany o wynegocjowaną z ubezpieczycielem stawkę czynszu. Trwają prace nad kolejnymi inwestycjami GTC w Warszawie – piątym budynkiem Platinum Business Park i trzecim w ramach Okęcie Ofice Park. Z giełdowych deweloperów nowe inwestycje biurowe uruchamiają również Polnord, Echo Investment i J. W. Construction.

[srodtytul]Popyt odżywa, ale powoli[/srodtytul]

Spadek podaży nowych powierzchni powinien przełożyć się na wzrost rynkowych stawek czynszów. To z kolei powinno korzystnie wpłynąć na zyskowność komercyjnych przedsięwzięć. Choć, jak tłumaczy Mariusz Kozłowski, spadkowi efektywnych stawek czynszów towarzyszyło obniżenie kosztów budowy, to jednak nie rekompensowało to w pełni spadku marż na biurowych inwestycjach.

Teraz powinno to się zmienić. – Jeżeli globalne rynki finansowe unikną dalszych turbulencji, które negatywnie wpłynęłyby na popyt na rynku, powinniśmy być świadkami wzrostów stawek czynszowych – mówi Kozłowski. Analitycy przestrzegają jednak przed hurraoptymizmem. Wskazują, że zapotrzebowanie na powierzchnię biurową rośnie powoli, a około 40 proc. zawieranych dziś transakcji najmu stanowią renegocjacje istniejących umów. Mniejsze firmy wciąż chętnie korzystają z podnajmu biur od najemców, którzy w czasach prosperity nieco na wyrost ocenili swoje potrzeby.

Reklama
Reklama

– Rynek ożywia się i już obserwujemy, szczególnie w centrum miasta, lekką tendencję w kierunku wzrostu czynszów lub też – częściej – zmniejszenia pakietów zachęt pozaczynszowych. Trend ten utrzyma się zapewne także w przyszłym roku. Nie należy jednak się spodziewać raptownego, niekontrolowanego wzrostu cen – mówi Katarzyna Opalska.

[srodtytul][i]Czytaj też na [link=http://www.parkiet.com/artykul/9,951178.html]www.parkiet.com[/link][/i][/srodtytul]

Kryzys gospodarczy wywrócił do góry nogami warszawski, największy w Polsce, rynek powierzchni biurowych. Z jednej strony w 2009 r. zasoby powierzchni biurowej w stolicy wzrosły o blisko 9 proc., do 3,25 mln mkw., z drugiej popyt na nią znacząco spadł. Efekt – wzrost odsetka pustostanów z 2,8 proc. pod koniec 2008 r. do 7,3 proc. rok później i 20–30-proc. spadek efektywnych stawek czynszów (uwzględniających m.in. wakacje czynszowe).

[srodtytul]Spadek podaży odmieni rynek[/srodtytul]

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Nieruchomości
Mieszkanie dla singla, dla pary, dla rodziny. To dobry czas na szukanie lokalu?
Nieruchomości
Popyt na biura nakręcają renegocjacje umów
Nieruchomości
Trójmiasto zdominowało rynek mieszkań premium. Ta część rynku też nie ma lekko
Nieruchomości
Deweloperzy lubią „obwarzanki” i kurorty. A co lubią klienci?
Nieruchomości
„Pomysły” deweloperów, czyli jak z domu może powstać blok
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama