Większość deweloperów chce jednak, by raty za mieszkanie wpłacać na ich konto zgodnie z postępem prac na budowie. Sprawdziliśmy to jako klienci. Interesowały nas dwupokojowe, niewielkie lokale w Warszawie, do których klucze będzie można odebrać w przyszłym roku. Dopiero wtedy chcielibyśmy zapłacić deweloperowi większą część ceny mieszkania.
Nie zawsze drożej
Rozwiązanie 10/90 (10 proc. ceny płacimy od razu, resztę, gdy inwestycja jest gotowa) proponuje firma Gant Development, która przy ul. Sokołowskiej buduje Kaskadę na Woli. Tu przypadło nam do gustu 39,5-metrowe dwupokojowe mieszkanie położone na drugim piętrze. Cena: 338 tys. zł.
Jak usłyszeliśmy w biurze sprzedaży firmy Gant, klucze do lokalu będzie można odebrać najpóźniej na początku przyszłego roku. – Pierwsze10-proc. powinno wpłynąć na nasze konto w ciągu 30 dni od podpisania umowy. Cała ta kwota nie musi być wpłacona jednorazowo, można ją rozłożyć na raty. Ważne tylko, by dotrzymać terminu – mówi pracownica biura sprzedaży w Gancie. – Resztę, czyli 90 proc. wartości mieszkania, można uiścić po zakończeniu budowy – podkreśla.
Dwupokojowe, 37-metrowe mieszkania oferuje spółka Galeria Park, która przy ul. Cybernetyki na Mokotowie buduje Galerię Point. Za taki lokal na X piętrze trzeba zapłacić ok. 370 tys. zł. Inwestycja, która będzie się składać ze 141 mieszkań, ma być ukończona w drugim kwartale przyszłego roku. – 10 proc. wartości mieszkania pobieramy do trzech dni od podpisania umowy. Kolejne 10 proc. – po miesiącu, a ostatnia rata powinna być wpłacona na siedem dni przed odbiorem kluczy – usłyszeliśmy w biurze sprzedaży spółki Galeria Park. System można więc określić mianem 20/80.
Płatności w systemie 10/90 nie wyklucza Budimex Nieruchomości. – Jednak decydując się na takie rozwiązanie, trzeba wziąć pod uwagę, że cena mieszkania wzrośnie o 8 proc. Standardowo proponujemy płatności w siedmiu ratach, które są uruchamiane zgodnie z postępem prac na budowie – informuje przedstawicielka biura sprzedaży w Budimex Nieruchomości. Dodaje, że można też zdecydować się na przelewanie płatności na zamknięty rachunek powierniczy gwarantujący bezpieczeństwo transakcji. Wtedy cena mieszkania wzrośnie o 4 proc.