Reklama
Rozwiń

Mieszkania za drogie, klienci za starzy

Jan Czerniawski, manager ds. marketingu i PR w spółce Murapol:

Aktualizacja: 13.07.2011 12:05 Publikacja: 13.07.2011 11:58

Jan Czerniawski

Jan Czerniawski

Foto: ROL

– Komentarze dotyczące zmian w programie „Rodzinie na Swoim" koncentrują się głównie na udogodnieniach, dotyczących m.in. przyznania prawa do dotacji również singlom. Jednak nawet i ta zmiana, choć korzystna na pierwszy rzut oka, ma swoja negatywną stronę.

Chodzi ograniczenie metrażu. Mieszkania przysługujące singlom nie mogą mieć więcej niż 50 mkw. Niestety to niejedyny niekorzystny aspekt wprowadzonych poprawek. Dużym ograniczeniem jest zmniejszenie wartości mnożnika z 1,5 do 1,0. W wyniku tej zmiany większość mieszkań, szczególnie tych w dużych miastach, nie ma szansy zakwalifikowania się do nowej wersji programu.

Kolejnym istotnym ograniczeniem jest wiek beneficjentów ubiegających się o dopłatę. Po wprowadzonych modyfikacjach osoby chcące skorzystać z rządowego projektu nie mogą mieć więcej niż 35 lat. Te zmiany spowodują, że spora część potencjalnych nabywców mieszkań zostanie odcięta od możliwości korzystania z programu już na rok przed jego formalnym wygaśnięciem.

Wprowadzone poprawki nie tylko drastycznie obniżają dostępność oferty dopłat, ale także wydają się wysoce niesprawiedliwe – z dnia na dzień mieszkania dotychczas dostępne okażą się za drogie, a osoby, liczące na dofinansowanie – za stare.

Można to traktować jako próbę naturalnego „wygaszenia" programu, natomiast ciężko uznać tempo tych zmian za akceptowalne. Po zmianach legislacyjnych z problemem cięć w programie pozostaną zarówno klienci, jak i banki oraz deweloperzy, których mieszkania z powodu ceny staną się nieadekwatne do założeń programu.

Reklama
Reklama

Pozostało niewiele czasu, ale niektórzy deweloperzy ze wzmożoną siłą pracują nad „uratowaniem" programu dla przyszłych nabywców nieruchomości. Działania skupiają się głównie na przyspieszaniu procedur kredytowania nieruchomości.

W tej chwili nic nie wiadomo na temat alternatywnych narzędzi wspierania zakupu mieszkań, pozostaje zatem tylko korzystać z dotychczasowych możliwości „Rodziny na swoim", dopóki zmiany nie wejdą w życie.

– Komentarze dotyczące zmian w programie „Rodzinie na Swoim" koncentrują się głównie na udogodnieniach, dotyczących m.in. przyznania prawa do dotacji również singlom. Jednak nawet i ta zmiana, choć korzystna na pierwszy rzut oka, ma swoja negatywną stronę.

Chodzi ograniczenie metrażu. Mieszkania przysługujące singlom nie mogą mieć więcej niż 50 mkw. Niestety to niejedyny niekorzystny aspekt wprowadzonych poprawek. Dużym ograniczeniem jest zmniejszenie wartości mnożnika z 1,5 do 1,0. W wyniku tej zmiany większość mieszkań, szczególnie tych w dużych miastach, nie ma szansy zakwalifikowania się do nowej wersji programu.

Reklama
Nieruchomości
Deweloper nie ukryje cen mieszkań
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Nieruchomości
Właściciele większych mieszkań spuszczają z tonu
Nieruchomości
Kolejny szkieletor przestanie straszyć. Przy Sobieskiego powstaną apartamenty
Nieruchomości
Przedmieścia kuszą niższymi cenami mieszkań
Nieruchomości
Najem mieszkań na huśtawce. Ile zapłaci lokator?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama