W Katowicach
na sprzedaż mieszkania czeka się, średnio, około pięciu miesięcy – twierdzi Piotr Kasprzycki z agencji Lexpol. Po 2–3 miesiącach, gdy nie ma zainteresowania, właściciele zaczynają obniżać ceny wywoławcze. Najszybciej można sprzedać dwa pokoje, 40–50 mkw., w cenie 3,5–3,9 tys. zł za mkw. Pytania dotyczą najczęściej lokali w Śródmieściu, na Brynowie i Ligocie. Do transakcji dochodzi przeważnie z co najmniej 80-proc. udziałem kredytu. W ofertach pojawiają się nowe mieszkania w stanie do wykończenia, oferowane z drugiej ręki, w cenach nieco niższych od wystawianych przez deweloperów.
W Krakowie
zainteresowanie mieszkaniami jest spore – ocenia Joanna Targowska z Ober-Haus. Ale głównie dwupokojowymi, które kosztują od 220 do 280 tys. zł. Niska cena jest najważniejszym kryterium przy podejmowaniu decyzji, lokalizacja stała się mniej ważna. Duży popyt jest też na niewielkie mieszkania z rynku pierwotnego, w cenie do 200 tys. zł. Ich podaż jest bardzo duża. Wielu kupujących chce zawrzeć umowy do końca tego roku, ze względu na jeszcze obowiązujące lepsze warunki kredytowe.
We Wrocławiu