– Segment mieszkań trzypokojowych na rynku najmu jest relatywnie niewielki. Przeglądając ogłoszenia w większości portali ofertowych, znaczną przewagę liczebną mają mieszkania dwupokojowe. Jedną z przyczyn jest na pewno zasobność portfela Polaków. Chętniej wynajmą mniejsze mieszkania, za które zapłacą mniej, przez co mogą więcej zaoszczędzić, by za parę lat kupić własne lokum – mówi Jarosław Mikołaj Skoczeń z firmy Emmerson.
Drogie śródmieścia
Z danych Działu badań i analiz firmy Emmerson Reality wynika, że w Warszawie jest duża dostępność mieszkań trzypokojowych na wynajem, ale szczególnie w dzielnicach o najwyższych czynszach.
– Stawki za lokale na Mokotowie osiągają średnio poziom 4,4 tys. zł za mkw. miesięcznie, a w Śródmieściu nawet powyżej 5 tys. zł za miesiąc. Dlatego takie oferty zalegają na rynku – tłumaczy Przemysław Kotwicki z serwisu otoDom.pl. – Z kolei w najtańszych dzielnicach, takich jak Wawer, Praga- Północ, Białołęka, jest najmniej dostępnych dużych lokali na wynajem.
Co dziesiąte dostępne dla najemców mieszkanie trzypokojowe znajduje się na warszawskiej Woli, w której czynsze są poniżej średniej oszacowanej dla miasta (wynosi on 3991 zł miesięcznie). Trzy pokoje na wynajem odpowiadają za ok. 5–7 proc. oferty na rynkach wynajmu Ochoty, Pragi-Południe, Ursynowa i Wilanowa. Jeszcze mniejszym udziałem cechuje się północny pas dzielnic warszawskich.
Z kolei w Krakowie dużo mieszkań trzypokojowych na wynajem znajduje się w centralnych lokalizacjach, na Starym Mieście i w Śródmieściu – łącznie 41 proc.