Do sądów trafia coraz więcej spraw od właścicieli działek zlokalizowanych w sąsiedztwie lotnisk.
– W Poznaniu do sądu okręgowego trafiły 444 sprawy (mowa o takich, w których kwota roszczeń przekraczała 75 tys. zł), a do sądów rejonowych 149 – mówi Hanna Surma, rzecznik prasowy Lotniska Poznań-Ławica.
O co toczy się walka
O pieniądze nie jest jednak łatwo. Przekonało się o tym małżeństwo z ul. Baletowej w Warszawie. Małżonkom udało się wywalczyć w sądzie okręgowym przeszło pół miliona złotych odszkodowania za spadek wartości nieruchomości położonej w strefie ograniczonego użytkowania wytyczonej wokół lotniska Okęcie.
– Wyrok nie jest prawomocny. Spółka zarządzająca Okęciem odwołała się do sądu apelacyjnego – zastrzega Bogumiła Kowalska, radca prawny z kancelarii Aval, pełnomocnik małżeństwa. Jej kancelaria prowadzi ponad 100 tego rodzaju spraw.
170 tys. zł wywalczył właściciel bliźniaka położonego w sąsiedztwie lotniska w Krakowie. W Poznaniu niedawno sąd zasądził 70 tys. zł. Średnio jednak jest to 20–30 tys. zł.