Dopłaty jednak kuszą

Wiele osób próbuje obchodzić ograniczenia programu "Mieszkanie dla młodych". I to zarówno limity cenowe, jak i powierzchniowe lokali.

Aktualizacja: 07.09.2015 11:48 Publikacja: 07.09.2015 11:37

W Krakowie i Warszawie średnia cena ofertowa lokalu na rynku wtórnym jest o 45 - 55 proc. wyższa od

W Krakowie i Warszawie średnia cena ofertowa lokalu na rynku wtórnym jest o 45 - 55 proc. wyższa od limitu w "MdM"

Foto: Fotorzepa/ Mateusz Pawlak

Do końca pierwszej połowy 2015 r. 43 proc. dopłat trafiło na pięć największych miast. Dzięki zmianie przepisów może się to zmienić. - Od początku istnienia program "Mieszkanie dla młodych" budził kontrowersje. Nie brakuje krytykujących go, choć trzeba przyznać, że wprowadzone w tym roku zmiany są w większości pozytywne - uważa Marcin Krasoń, analityk Home Broker.

Co było najczęściej krytykowane? Najczęściej powtarzanym zarzutem wobec "MdM" był dotąd fakt wspierania zakupu tylko nowych mieszkań, co krytykował nawet Narodowy Bank Polski. - Twórcy programu tłumaczyli, iż celem jest nie tylko pomoc młodym ludziom przy zakupie mieszkania, ale również rozruszanie rynku budowlanego. Momentami taki stan rzeczy nazywano nawet lobby dewelopersko-bankowym - tłumaczy Maciej Górka z Domiporta.pl.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Nieruchomości
Czeski inwestor MY Park na zakupach w Polsce
Nieruchomości
Na jakie mieszkania nas stać? Jaki jest wybór lokali na przeciętną kieszeń?
Nieruchomości
Katowice przyciągają coraz więcej firm z branży IT. Czym kusi miasto?
Nieruchomości
Ghelamco Group wykupiło obligacje. Duża ulga dla inwestorów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Nieruchomości
Przedwiośnie w mieszkaniówce. Duża oferta i stabilizacja cen