- Przez lata uchodził za problem – konserwatorski, funkcjonalny i finansowy. Zamek krzyżacki w Świeciu, choć dominował nad krajobrazem Dolnej Doliny Wisły, pozostawał zapomnianym reliktem przeszłości. Dziś, dzięki inwestycjom infrastrukturalnym, wsparciu z funduszy unijnych i obecności sztuki, zmienia swój status. Z obiektu trudnego do zagospodarowania, staje się nieruchomością o realnym, strategicznym potencjale – mówi Michał Grocki, kurator wystawy na zamku w Świeciu.
Miliony na rewitalizację zabytków
Położony u ujścia Wdy do Wisły zamek zbudowany przez zakon krzyżacki w XIV wieku przez stulecia pełnił funkcje obronne i administracyjne. - W XXI wieku przechodzi transformację, zarówno symboliczną, jak i realną. Dotychczasowy koszt jego rewitalizacji wyniósł ponad 13 milionów złotych. Środki te pochodziły zarówno z budżetu gminy, jak i z funduszy unijnych – opowiada Michał Grocki. - W planach jest dalsza rewitalizacja całego jego otoczenia – malowniczych terenów objętych programem Natura 2000 – z myślą o stworzeniu wielofunkcyjnej przestrzeni, która będzie służyć lokalnej społeczności jako miejsce edukacji, rekreacji i wydarzeń kulturalnych, a jednocześnie przyciągać turystów ofertą unikalnych doświadczeń.
Powidoki na zamku
Jak mówi Michał Grocki, to, co czyni projekt w Świeciu szczególnie interesującym z punktu widzenia nieruchomości, to „synergiczne połączenie infrastruktury dziedzictwa z programem kulturalnym”. - Przykładem jest wystawa Powidoki autorstwa Juliusza Sokołowskiego, która po remoncie jako jedna z pierwszych wykorzystała gotycką kaplicę zamkową jako pełnoprawną przestrzeń ekspozycyjną. To nie tylko wydarzenie artystyczne – to test funkcjonalności obiektu i zarazem dowód na to, że kreatywne ożywienie zamku może generować realną wartość dodaną – mówi.
Ekspozycję można oglądać w Zamku do 5 października 2025 roku.
Wystawa Juliusza Sokołowskiego "Powidoki" w gotyckiej kaplicy zamku krzyżackiego w Świeciu