W piątek Sąd Najwyższy odpowiedział na pytanie prawne Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. Dotyczyło sprzedaży nieruchomości położonej w Toruniu.
Ta uchwała jest przede wszystkim przestrogą dla kupujących, by nie podejmowali pochopnie decyzji o nabyciu.
W tym sporze teren nie był pusty, znajdował się na nim ogród działkowy.
Całkowita cena za nieruchomość wyniosła 830 tys. zł. Strony się umówiły, że będzie płacona w częściach. Ostatnia rata miała zostać uregulowana po upływie 14 dni od opuszczenia nieruchomości przez użytkowników ogródków działkowych. Kupujący nie zapłacił całej kwoty w umówionym terminie. Tłumaczył to tym, że nie mógł objąć nieruchomości we władanie, ponieważ działkowcy nie chcą opuścić terenu.
Sprzedająca wystąpiła więc do Sądu Okręgowego w Toruniu z pozwem o zobowiązanie nabywcy do złożenia oświadczenia woli w sprawie przeniesienia na nią z powrotem własności nieruchomości.