We wtorek rząd przyjął nowelizację ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, która realizuje cztery wyroki Trybunału Konstytucyjnego.
Projekt wprowadza zasady wykupu dawnych mieszkań zakładowych przejętych przed laty nieodpłatnie przez spółdzielnie od przedsiębiorstw państwowych. Najemca będzie mógł wykupić lokal na własność, jeśli nie będzie miał długów czynszowych i spłaci spółdzielni nakłady konieczne poniesione na budynek, w wysokości proporcjonalnej do powierzchni użytkowej lokalu. Obecnie wskutek braku przepisów spółdzielnie odmawiają najemcom wykupu. Ci idą do sądów, a te wbrew intencji TK nakazują darmowe przekształcenia. Prawidłowość takiej linii orzecznictwa potwierdził w uchwale Sąd Najwyższy (III CZP 67/14). Może to jednak Polskę słono kosztować. Poznańska Spółdzielnia Mieszkaniowa wniosła dwie skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Obie zostały przyjęte.
Projekt przewiduje też, że spółdzielnie mieszkaniowe będą musiały w ciągu 12 miesięcy od zakończenia roku obrachunkowego, w którym powstała wspólnota mieszkaniowa, rozliczyć z właścicielami lokali wchodzących w skład nieruchomości zaewidencjonowane wpływy i wydatki funduszu remontowego oraz pozostałe nakłady na remont tej nieruchomości. W tej chwili nie ma przepisów dotyczących rozliczeń i na tym tle dochodzi do sporów.
Zgodnie z nowymi przepisami w statucie spółdzielni mieszkaniowej nie będzie można wyłączyć możliwości brania udziału w walnym zgromadzeniu przez pełnomocnika, jak to jest obecnie. Dzięki temu członek spółdzielni będzie mógł uczestniczyć w walnym zgromadzeniu osobiście albo przez pełnomocnika (jeden pełnomocnik może reprezentować jednego członka).
Ponadto uchwała walnego zgromadzenia zostanie podjęta, jeśli opowie się za nią wymagana w ustawie lub statucie większość ogólnej liczby członków biorących udział w głosowaniu nad nią. Oznacza to, że niegłosujący nie wpłyną na wynik głosowania.