Reklama

Spółdzielnia mieszkaniowa może zabrać rowery i pudła z korytarzy w blokach - wyrok WSA

Za rzeczy pozostawione na korytarzach w bloku odpowiada zarządca i to on musi je usunąć, choć należą do mieszkańców, a nie do niego.

Publikacja: 14.11.2018 07:00

Spółdzielnia mieszkaniowa może zabrać rowery i pudła z korytarzy w blokach - wyrok WSA

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach oddalił skargę spółdzielni mieszkaniowej.

Czytaj także: Wyrok WSA: spółdzielnia musi dostosować stare bloki do obecnych wymogów przeciwpożarowych

Chodziło o obowiązki, jakie nałożył na nią komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej. Nakazał usunąć rzeczy (łatwopalne) stojące na korytarzach w bloku od parteru do dziesiątego piętra. Jego zdaniem zawęziły one drogę ewakuacyjną. Istnieje więc ryzyko pożaru. Brakuje również możliwości przeprowadzenia bezpiecznej ewakuacji z budynku.

Spółdzielnia miała również uzupełnić oznakowanie przeciwpożarowe w bloku.

Spółdzielnia odwołała się do wojewódzkiego komendanta straży. Tłumaczyła, że nie ma prawa do dysponowania (usuwania) rzeczami nienależącymi do niej.

Reklama
Reklama

Zarzuciła również, że nie umożliwiono udziału w postępowaniu innym właścicielom lokali. Nie mogli się więc wypowiedzieć o zebranych dowodach i materiałach oraz zgłoszonych żądaniach.

Wojewódzki komendant utrzymał w mocy decyzję powiatowego komendanta. Wyjaśnił, że spółdzielnia jako zarządca budynku jest stroną postępowania. Oznacza to, że to na nią powinien być nałożony obowiązek doprowadzenia budynku do stanu zgodnego z przepisami ochrony przeciwpożarowej. Ponadto zarządca budynku ma prawne możliwości wyegzekwowania od mieszkańców usunięcia przedmiotów z korytarzy.

Wojewódzki komendant przypomniał, że jeżeli spółdzielnia nie podporządkuje się decyzji, to może być na nią nałożona w postępowaniu egzekucyjnym grzywna.

Podobnego zdania był WSA, do którego wpłynęła skarga spółdzielni. Według niego obowiązki z zakresu ochrony przeciwpożarowej zostały z woli ustawodawcy nałożone na właścicieli lub zarządców budynków. Przepisy ustawy o ochronie przeciwpożarowej nie wprowadzają dowolności. Mówią one jasno, że obowiązki utrzymania i użytkowania całego budynku spoczywają na zarządcy, czyli spółdzielni lub wspólnocie mieszkaniowej.

Zdaniem WSA argumenty spółdzielni, że pozostali właściciele mieszkań w tym budynku powinni być adresatami decyzji, nie zasługują na akceptację. Komendant PSP nie miał bowiem obowiązku ustalania właściciela rzeczy zajmujących części wspólne budynku, lecz zobowiązany był wyłącznie do ustalenia, kto zarządza tym budynkiem. W tym wypadku była to spółdzielnia. ©?

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama