Z pytania wynika, że mieszkańcy osiedla są współwłaścicielami drogi osiedlowej i kanalizacji, nieprzekazanej przedsiębiorstwu wodnokanalizacyjnemu. Zakładam więc, że nabywca wolnej działki nabył również udział w tej wspólnej nieruchomości.
Zgodnie z art. 206 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=70928]kodeksu cywilnego[/link] [b]każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej i korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z niej przez pozostałych współwłaścicieli[/b]. Jeżeli więc nabywca nowej działki będzie korzystał z drogi zgodnie z jej przeznaczeniem, to pozostałym nie będą przysługiwały żadne środki prawne mogące skutkować odebraniem mu dostępu do drogi. To samo dotyczy kanalizacji– współwłaściciel ma prawo do niej się włączyć i korzystać jak wszyscy inni.
[b]Za naprawienie szkody odpowiada ten, kto ją wyrządził z własnej winy(art. 415 k. c.)[/b]. Każdy, kto korzysta z drogi, powodując jej uszkodzenie, codo zasady obowiązany będzie do naprawienia wynikłej stąd szkody.Obowiązek jej naprawienia powstaje z mocy prawa, nie są potrzebne żadne oświadczenia.
[b]Jeżeli inwestor powierzy budowę profesjonalnemu przedsiębiorcy, to sam nie będzie odpowiedzialny za działania tej osoby[/b] (art. 429 k. c.). Jeśli więc budową domu i wykonaniem przyłącza kanalizacyjnego zajmie się profesjonalista, to roszczenie o naprawienie ewentualnej szkody będzie przysługiwać współwłaścicielom (także inwestorowi) wobec niego. Przedsiębiorca budowlany będzie musiał prowadzić budowę i używać sprzętu w taki sposób,by nie wyrządzić nikomu szkody. Gdyby już powstała, ciężar udowodnienia winy danej osoby spoczywa na tym, kto dochodzi naprawienia szkody.
[b]W razie uszkodzenia drogi osiedlowej lub kanalizacji współwłaściciele będą musieli wykazać szkodę oraz winę sprawcy[/b]. Sposób korzystania z drogi powinien być ogłoszony w taki sposób, aby potencjalny użytkownik mógł się z nim zapoznać (np. poprzez zastosowanie określonych znaków drogowych). W przeciwnym wypadku może twierdzić, że nie mógł wiedzieć np. o obniżonej nośności drogi w stosunku do sąsiedniej drogi publicznej, na której nie obowiązują ograniczenia, i nie mógł przewidzieć, że przejazd sprzętem budowlanym przez drogę wewnętrzną spowoduje jej uszkodzenie.