Sejm odrzucił weto w sprawie odrolnienia gruntów

Od 1 stycznia 2009 r. grunty rolne znikną z miast. Łatwiej będzie prowadzić inwestycje

Publikacja: 20.12.2008 07:43

Sejm odrzucił weto w sprawie odrolnienia gruntów

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Sejm uchwalił wczoraj ponownie nowelizację [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=173740]ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych[/link]. Tym samym odrzucił weto prezydenta. Oznacza to, że [b]od nowego roku grunty rolne w miastach (wszystkich klas) oraz od IV do VI na terenie wsi zostaną wyjęte spod działania tej ustawy[/b]. Inwestor nie będzie się też musiał ubiegać o decyzję o wyłączeniu z produkcji rolnej i płacić wielotysięcznych opłat z tego tytułu.

Na zmianie skorzystają głównie właściciele działek rolnych w miastach. Jest ich bardzo wielu, ponieważ przeszło połowa terenów miejskich ma właśnie tego rodzaju charakter.

Nie oznacza to jednak wolnoamerykanki. [b]Osoba, która zechce budować na działce nieobjętej planem, musi uzyskać najpierw decyzję ustalającą warunki zabudowy. Nie dostanie jej nikt, kto nie spełni warunków z [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=169354]ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym[/link]. Wśród nich są m.in. dostęp do drogi publicznej i dostęp do mediów. Nadal będzie można ograniczać zagospodarowanie działek w miejscowym planie.[/b]

Przeciwko tej zmianie protestowały wszystkie duże organizacje samorządowe, m.in. Związek Miast Polskich, Unia Metropolii Polskich oraz organizacje urbanistów. Ich zdaniem ta nowelizacja przyniesie daleko idące, często nieodwracalne zmiany w zagospodarowaniu przestrzennym miast.

Nagłe odrolnienie setek tysięcy hektarów gruntu, dla których nie opracowano nigdy planów (oraz nie ujęto ich w studiach uwarunkowań przestrzennych), może spowodować spekulację ziemią. Może się także pojawić mnóstwo inwestycji, którym gmina nie zdoła zapewnić w szybkim czasie niezbędnej infrastruktury technicznej.

Prezydent uznał te argumenty protestujących organizacji i ustawę zawetował.

Obecnie grunt odrolnia się, co do zasady, w planie. Wójt, burmistrz, prezydent miasta musi na to otrzymać zgodę. Wyraża ją – w zależności od klasy gruntów – minister rolnictwa lub marszałek województwa. Kiedy już jednak władze gminy mają taką zgodę, muszą uchwalić miejscowy plan (lub też zmienić już obowiązujący). Potem inwestor musi jeszcze uzyskać decyzję wyłączającą dany teren z produkcji rolnej i wnieść opłaty za wyłączenie. Te najwyższe wynoszą setki tysięcy złotych. Dopiero wtedy grunt w ewidencji gruntów i budynków zostaje przekwalifikowany z rolnego na inwestycyjny.

Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr