Kredyty z rządową dopłatą coraz popularniejsze

Poszerza się lista instytucji oferujących kredyty w ramach programu Rodzina na swoim. Taki produkt udostępnił właśnie Eurobank

Publikacja: 26.08.2009 14:23

Kredyty z rządową dopłatą coraz popularniejsze

Foto: www.sxc.hu

rp.pl

- Argumenty, które wpłynęły na decyzję o przystąpieniu do programu to rosnąca popularność kredytów z dopłatami oraz większa liczba dostępnych nieruchomości spełniających kryteria ustawowe. Obecny udział w sprzedaży kredytów preferencyjnych na rynku oceniany jest na ok. 15 proc. łącznej sprzedaży banków - tłumaczy Alina Stahl z Eurobanku.

Umowę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego podpisało do tej pory 13 banków, ostatnio także BZ WBK. Z naszych informacji wynika, że do tej grupy może wkrótce dołączyć Raiffeisen Bank.

W ramach programu BGK ze środków budżetowych przekazuje dopłaty do odsetek od kredytu, które stanowią równowartość połowy kwoty odsetek naliczonych według stopy procentowej WIBOR-3M powiększonej o 2 pkt. proc. marży. Dopłaty są udzielane przez pierwsze 8 lat kredytowania. Tylko w pierwszych trzech tygodniach sierpnia udzielono kredytów preferencyjnych na łączną kwotę 335 mln zł, a od początku roku ponad 3 mld zł.

[srodtytul] Banki zmieniają ofertę[/srodtytul]

Z naszych informacji wynika, że kilka banków kilka banków planuje zmiany w ofercie standardowych kredytów hipotecznych. W drugiej połowie września zmiany w ofercie hipoteczne wprowadzi je BZ WBK. Przedstawiciele banku nie chcą zdradzić szczegółów, ale można się spodziewać, że nowe parametry będą korzystniejsze dla klientów.

- Chcemy utrzymać dominująca pozycję w rankingach atrakcyjności kredytów hipotecznych- zapewnia Piotr Gajdziński z BZ WBK. Z naszych informacji wynika, że podobne kroki rozważa Millennium Bank, ale bank nie chciał potwierdzić tych informacji uzasadniając, że decyzje w tej sprawie nie zostały jeszcze podjęte. Odważną na tle rynku ofertę kredytu hipotecznego zaproponował Niedawno Allianz Bank. Finansuje do 105 proc. wartości nieruchomości, z okresem kredytowania nawet do 50 lat.

Z danych porównywarki kredytowej Comperia.pl wynika, że w lipcu średnia marża dla kredytów złotowych spadła do 2,93 pkt. proc. z 3,04 proc. w czerwcu, ale dla kredytów w euro wzrosła (średnio o 0,1 pkt. proc. do 3,47 pkt. proc.).

- Zauważalne rozluźnienie polityki udzielania kredytów hipotecznych przez banki nastąpi najwcześniej w perspektywie dwóch, trzech kwartałów. W pierwszej kolejności bankowcy muszą mieć pewność, że korekta na rynku nieruchomości dobiega końca i stabilizuje się sytuacja na rynku pracy. Do tego czasu sito analizy kredytowej pozostanie szczelne, a marże stosunkowo wysokie - uważa Bartosz Michałek z Comperia.pl.

Coraz częściej banki uzależniają też oprocentowanie kredytu od tego czy klient korzysta z innych produktów i ma w nim rachunek, na który przelewa swoje dochody. Dużą zniżkę z tego tytułu sięgającą w zależności od waluty kredytu nawet 0,5-1 pkt. proc. oferuje Nordea Bank.

Niedawno takie zróżnicowanie marż wprowadził do swojego cennika Deutsche Bank PBC. Bank wyznaczył trzy progi dochodowe, a różnica w wysokości marż między każdym z nich wynosi 0,2 pkt. proc. Średnia marża dla kredytów w CHF dla LTV (wartość kredytu do wartości nieruchomości) z przedziału 71-90 proc. wynosi 4 proc. dla wpływów poniżej 6 tys. zł, a 3,6 proc. jeśli są one wyższe niż 12 tys. zł.

- Jest jednak możliwość obniżenia marż w przypadku skorzystania z produktu inwestycyjnego, dla kredytów we frankach taka obniżka może wynieść nawet 0,8 pkt. proc. - tłumaczy Sabina Salamon z DB PBC. Związek Banków Polskich szacuje, że w lipcu banki sprzedały około 16 tys. kredytów mieszkaniowych za 3,3 mld zł, a od stycznia wartość udzielonych kredytów za około 20,2 mld zł. W marcu ZBP szacował, że w całym 2009 roku sprzedaż kredytów hipotecznych klientom indywidualnym spadnie do około 50 mld zł.