Reklama

Czy hipermarket odpowiada za szkodę na jego parkingu?

Publikacja: 13.08.2010 12:15

Czy hipermarket odpowiada za szkodę na jego parkingu?

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

[i][b]Na parkingu hipermarketu (konkretnie na miejscach przeznaczonych do parkowania pojazdów) leżał przewrócony betonowy słupek. Gdy podjechałam pod sklep nie widziałam go, bo zasłaniał go inny samochód. Gdy wyszłam ze sklepu, wsiadłam do samochodu i ruszyłam. Prawą stroną samochodu zahaczyłam wspomniany słupek i uszkodziłam sobie auto. Od właściciela parkingu (jakim jest hipermarket) domagałam się wypłaty odszkodowania za zniszczony samochód. Uważałam, że posłuży do tego polisa OC placówki. Niestety hipermarket odmówił mi odszkodowania, gdyż nie poczuwa się do winy. Czy słusznie? Dodam, że podobne betonowe słupki stoją wokół terenu parkingu (pewnie jako ozdoba), ten jeden pewnie ktoś przewrócił i słupek ten leżał w bardzo dużej odległości od miejsca, w którym miał stać. Czuję się skrzywdzona. Proszę o pomoc.[/b][/i]

[b]E.K.[/b]

Zgodnie z art. 415 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=70928]kodeksu cywilnego[/link] do naprawienia szkody zobowiązany jest ten, kto ponosi winę za jej wyrządzenie. Żeby można skutecznie domagać się odszkodowania, muszą być spełnione następujące przesłanki:

- powstanie szkody, czyli uszczerbku,

- zawinione działanie lub zaniechanie sprawcy,

Reklama
Reklama

- związek przyczynowo-skutkowy między powstaniem szkody a zawinionym działaniem lub zaniechaniem sprawcy.

W omawianej sytuacji szkodą jest uszkodzenie samochodu. Wątpliwości są przy pozostałych przesłankach. Obowiązkiem właściciela/zarządcy nieruchomości jest zapewnienie właściwej eksploatacji obiektu budowlanego zgodnie z jego przeznaczeniem oraz utrzymywanie go w odpowiednim i bezpiecznym stanie technicznym.

Zgodnie z art. 6 kodeksu cywilnego ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne, co oznacza, że na Pani będzie spoczywał obowiązek zebrania materiału dowodowego. Dowodem mogą być zdjęcia słupka i uszkodzonego auta, zeznania świadków, rachunki z warsztatu potwierdzające zniszczenie auta.

Następnie należy ustalić, przeciwko komu powinniśmy wystąpić z roszczeniem. Zgodnie z art. 429 kodeksu cywilnego w przypadku powierzenia wykonania czynności osobie trzeciej powierzający ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez podmiot, któremu zostało powierzone wykonywanie czynności, chyba że wykonanie czynności powierzył osobie, przedsiębiorstwu lub zakładowi, który w zakresie swej działalności zawodowej trudni się wykonywaniem takich czynności. Jeżeli więc hipermarket powierzył zarządzanie parkingiem wyspecjalizowanej firmie, to do niej należy wystąpić z roszczeniem. Z roszczeniem można też wystąpić bezpośrednio do ubezpieczyciela, w którym hipermarket lub zarządca mają polisę OC. Jeżeli nie zgadzają się podać numeru polisy – w przypadku sprawy sądowej pozywamy właściciela albo zarządcę.

Trudno w omawianej sytuacji jednoznacznie stwierdzić bez przeprowadzenia postępowania dowodowego, czy należy się Pani odszkodowanie. Logiczne jest, że przewrócony słupek nie powinien leżeć na parkingu, niemniej jednak organem uprawnionym do ostatecznego rozstrzygnięcia jest sąd. Na Pani będzie ciążyło udowodnienie, że doszło do szkody spowodowanej przez przewrócony słupek. Z powodu zaniedbań właściciela bądź zarządcy. Jeżeli hipermarket uważa, że nie jest winien zaniedbaniu albo że wina leży po Pani stronie, będzie musiał to udowodnić.

Stosownie do art. 442[sup]1[/sup] § 1 kodeksu cywilnego roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia.

[i][b]Na parkingu hipermarketu (konkretnie na miejscach przeznaczonych do parkowania pojazdów) leżał przewrócony betonowy słupek. Gdy podjechałam pod sklep nie widziałam go, bo zasłaniał go inny samochód. Gdy wyszłam ze sklepu, wsiadłam do samochodu i ruszyłam. Prawą stroną samochodu zahaczyłam wspomniany słupek i uszkodziłam sobie auto. Od właściciela parkingu (jakim jest hipermarket) domagałam się wypłaty odszkodowania za zniszczony samochód. Uważałam, że posłuży do tego polisa OC placówki. Niestety hipermarket odmówił mi odszkodowania, gdyż nie poczuwa się do winy. Czy słusznie? Dodam, że podobne betonowe słupki stoją wokół terenu parkingu (pewnie jako ozdoba), ten jeden pewnie ktoś przewrócił i słupek ten leżał w bardzo dużej odległości od miejsca, w którym miał stać. Czuję się skrzywdzona. Proszę o pomoc.[/b][/i]

Reklama
Nieruchomości
Rynek obiektów handlowych wraca do pełni sił
Nieruchomości
Przed parkami handlowymi jeszcze trzy lata ekspansji, potem twarde „sprawdzam”
Nieruchomości
Mieszkanie dla singla, pary, dla rodziny. Co proponują deweloperzy?
Nieruchomości
Marvipol melduje się w Gdyni. W ofercie mieszkania smart
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Nieruchomości
Portal DOM z cenami transakcyjnymi trochę bliżej
Reklama
Reklama