Wyższe ceny wywoławcze ziemi

Ceny ofertowe działek budowlanych, w przeciwieństwie do cen mieszkań, rosną. W ciągu roku nawet o 30 proc. w Krakowie, a w Warszawie o połowę mniej

Publikacja: 28.04.2011 13:35

Wyższe ceny wywoławcze ziemi

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

• – W pierwszym kwartale tego roku ceny wywoławcze ziemi we wszystkich dużych miastach, poza Gdańskiem, były wyższe niż w końcówce 2010 roku. W porównaniu ze stawkami sprzed roku jest znacznie drożej – mówi Marta Kosińska, analityk serwisu Szybko. pl.

Z danych tego portalu wynika, że najmniejszy wzrost — rzędu 16 proc. – odnotowano Warszawie. O 17 proc. zwiększyła się średnia cena działki budowlanej we Wrocławiu, o 18 proc. w Poznaniu, o 22 proc. w Gdańsku oraz aż o 30 proc. w Krakowie.

• Warto jednak zwrócić uwagę, że choć w dużych miastach ceny ziemi zdecydowanie rosną, to już w ich okolicach sytuacja nie jest już tak oczywista. Pod Krakowem stawki wywoławcze poszły w górę, ale już w okolicach Wrocławia, Poznania i Warszawy mamy do czynienia ze spadkami.

Zdaniem analityków, zmiany cen pod miastami są uwarunkowane przede wszystkim wielkością podaży. Dużą rolę odgrywa również wyjściowy poziom stawek. W miejscowościach, gdzie został on wywindowany boomem na rynku nieruchomości, ceny nadal wykazują tendencję spadkową lub względną stabilność mimo ożywienia na rynku, które nastąpiło w ostatnich miesiącach.

• – Biorąc pod uwagę dane GUS o zwiększającej się liczbie rozpoczynanych budów (6,6 proc. wzrostu rok do roku) oraz o liczbie wydawanych pozwoleń, nie dziwi ożywienie na rynku ziemi oraz wzrost cen. Wiosna jest tradycyjnie okresem wzmożonej aktywności inwestorów i to przede wszystkim indywidualnych, którzy nabywają działki budowlane o powierzchni do 5 tysięcy metrów kwadratowych — komentuje Marta Kosińska. – W marcu 2011 r. inwestorzy rozpoczęli o półtora raza więcej inwestycji niż w lutym. Porównanie wyników rok do roku również wskazuje na wzrost liczby budów rozpoczynanych przez inwestorów indywidualnych o 16,6 proc.

• Zdaniem analityków to zwiększony popyt należałoby uznać za jeden z czynników, który wpłynął na wzrost cen działek w całym pierwszym kwartale. Drugim powodem podwyżek stawek wywoławczych jest przekonanie właściciel ziemi, że gruntów w mieście nie przybywa, stąd nie są skłonni do obniżania cen i cierpliwie czekają na lepsze czasy, wystawiając oferty w zakresie cenowym, który ich satysfakcjonuje. – Świadczy o tym znaczny wzrost minimalnych cen ofertowych: o 83 proc. w Warszawie, o 50 proc. w Krakowie, o 46 proc. we Wrocławiu oraz o 31 proc. w Gdańsku — uważa Marta Kosińska.

• W Warszawie, jak wynika z analiz Szybko. pl, najłatwiej znaleźć działkę budowlaną w cenie od 500 do 750 złotych za mkw. W cenie poniżej 500 złotych za metr wystawiono na sprzedaż tylko 4,7 proc. wszystkich ofert, więc trudno znaleźć cokolwiek. Zdecydowanie więcej ofert (7,6 proc.) proponowano w cenie powyżej 2 tys. zł za metr. Największa jest podaż działek w stolicy jest w Wawrze — aż 23,6 proc. całości oferty, na Białołęce – 13,4 proc. oraz w Wilanowie 8,8 proc.

• W Krakowie najłatwiej kupić ziemię budowlaną za 300 do 500 złotych, choć nadal ponad 50 proc. działek sprzedaje się w wyższych cenach. Najwięcej ofert można znaleźć na Podgórzu – 31 proc. i w dzielnicy Krowodrza – 26 proc.

• We Wrocławiu dominują działki za 200 do 300 złotych, w cenie poniżej 300 złotych oferowanych jest 52,8 proc. działek. Najszybciej znajdą grunt osoby szukające go w dzielnicy Fabryczna (32 proc.), Psie Pole 23 (proc.) i Krzyki (21proc.).

• W Gdańsku najwięcej działek ma stawki wywoławcze 150 złotych za metr, ale duży jest również wybór ziemi za 200 do 300 złotych (32,5 proc.). Tylko 2 proc. gruntów wystawiono w cenie powyżej 600 złotych za metr. W Gdańsku zdecydowanie dominują oferty z Wyspy Sobieszowskiej – stanowią 44,5 proc. wszystkich ogłoszeń.

• W Poznaniu aż 47,5 proc. działek można kupić za 200 do 400 złotych, ale duży jest też procent ofert znacznie droższych niż cena średnia: za niemal 34 proc. terenów trzeba zapłacić więcej niż 500 złotych. W Poznaniu nie ma dzielnicy, która zdecydowanie dominuje w podaży działek budowlanych. Ok. 16 proc. pochodzi ze Szczepankowa.

• – W pierwszym kwartale tego roku ceny wywoławcze ziemi we wszystkich dużych miastach, poza Gdańskiem, były wyższe niż w końcówce 2010 roku. W porównaniu ze stawkami sprzed roku jest znacznie drożej – mówi Marta Kosińska, analityk serwisu Szybko. pl.

Z danych tego portalu wynika, że najmniejszy wzrost — rzędu 16 proc. – odnotowano Warszawie. O 17 proc. zwiększyła się średnia cena działki budowlanej we Wrocławiu, o 18 proc. w Poznaniu, o 22 proc. w Gdańsku oraz aż o 30 proc. w Krakowie.

Pozostało 87% artykułu
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej