Do niedawna mieszkali za wschodnią granicą

Przyjeżdżają do Polski nie tylko za pracą. Coraz częściej chcą się osiedlić na stałe. Kupują więc mieszkania. Mowa o Ukraińcach.

Publikacja: 28.03.2019 17:44

Park Leśny Bronowice w Krakowie

Park Leśny Bronowice w Krakowie

Foto: materiały prasowe

Język ukraiński słychać na każdym kroku. W autobusach, kawiarniach, centrach handlowych. Według oficjalnych danych do Polski przyjechało za chlebem przeszło 700 tys. obywateli Ukrainy. Z nieoficjalnych informacji wynika, że znaczniej więcej, bo ponad 2 mln, i liczba ta systematycznie rośnie, a razem z nią przybywa osób, które chcą się na dłużej związać z Polską. Taki trend widać już od kilku lat.

Według danych Eurostatu z 2016 r. zarejestrowano wówczas w Polsce ponad 4,5 tys. transakcji zakupu mieszkań przez cudzoziemców. W tym gronie Ukraińcy stanowili najliczniejszą grupę. Stali się właścicielami ponad 64 tys. mkw. powierzchni lokali mieszkalnych. I ta liczba od tego czasu systematycznie rośnie. Obywatele Ukrainy kupują mieszkania tam, gdzie pracują, czyli w największych polskich miastach, takich jak Kraków czy Warszawa.

Razem z popytem na mieszkania na rynku pojawiły się usługi dla Ukraińców. W internecie można znaleźć wiele ofert pośredników i kancelarii prawnych, którzy proponują pomoc w załatwianiu formalności, także w wypadku zakupu nieruchomości na terenie Polski.

Prawo również sprzyja. Na zakup mieszkania Ukraińcy nie muszą się ubiegać o zezwolenie ministra spraw wewnętrznych i administracji.

Coraz częściej też są klientami banków, które mają już w swojej ofercie kredyty hipoteczne dla obywateli Ukrainy. Muszą oni jednak spełnić wiele warunków. Banki wymagają posiadania m.in. karty stałego pobytu albo zgody na pobyt stały oraz potwierdzenia źródła osiąganych dochodów.

Wciąż jednak najbardziej popularne jest nabywanie mieszkań za gotówkę.

Dużo trudniej kupić mieszkanie cudzoziemcowi w strefie przygranicznej, czyli około 15 km od granicy. Wówczas musi już otrzymać zezwolenie z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Tego rodzaju utrudnienia są również w wypadku nabywania gruntów.

Nic na razie nie wskazuje, by popyt na mieszkania wśród obywateli Ukrainy w najbliższym czasie zmalał. Raczej zanosi się na to, że będzie nadal z roku na rok systematycznie rósł.

Deweloperzy mogą więc zacierać ręce. Razem z masową migracją Ukraińców do Polski wyrosło im nowe, liczne grono klientów.

Język ukraiński słychać na każdym kroku. W autobusach, kawiarniach, centrach handlowych. Według oficjalnych danych do Polski przyjechało za chlebem przeszło 700 tys. obywateli Ukrainy. Z nieoficjalnych informacji wynika, że znaczniej więcej, bo ponad 2 mln, i liczba ta systematycznie rośnie, a razem z nią przybywa osób, które chcą się na dłużej związać z Polską. Taki trend widać już od kilku lat.

Według danych Eurostatu z 2016 r. zarejestrowano wówczas w Polsce ponad 4,5 tys. transakcji zakupu mieszkań przez cudzoziemców. W tym gronie Ukraińcy stanowili najliczniejszą grupę. Stali się właścicielami ponad 64 tys. mkw. powierzchni lokali mieszkalnych. I ta liczba od tego czasu systematycznie rośnie. Obywatele Ukrainy kupują mieszkania tam, gdzie pracują, czyli w największych polskich miastach, takich jak Kraków czy Warszawa.

Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO