To o 6,8 proc. mniej niż w porównywalnym okresie 2011 r. Od początku roku łączna sprzedaż spadła natomiast o 9,8?proc., do 5,1 tys. – wynika z ankiety „Rz" przeprowadzonej w gronie dziesięciu czołowych firm. Czy obserwowane od paru kwartałów spadki oznaczają, że należy się pogodzić z trwałym osłabieniem sytuacji na rynku?

Piotr Zybała, analityk DI BRE Banku, uważa, że w 2013 r. najwięksi deweloperzy będą najprawdopodobniej koncentrować się na utrzymaniu skali działalności i dbać o odpowiednie proporcje oferty do tempa sprzedaży. Nie należy oczekiwać natomiast ekspansji na nowe rynki. Jego zdaniem dla spółek dysponujących nadwyżkami gotówki przyszły rok może być dobrą okazją do zakupu nowych gruntów i przygotowania projektów na przyszłe lata. Ograniczenia skali działalności spodziewa się  po małych spółkach, które mocniej odczują wprowadzenie nowej ustawy deweloperskiej.

Cezary Bernatek z KBC Securities spodziewa się, że w 2013 r. łączna liczba sprzedanych mieszkań na rynku pierwotnym w Polsce powinna spaść względem bieżącego roku. Także on sądzi, że w lepszej sytuacji będą najwięksi gracze o solidnych bilansach pozwalających na wprowadzenie nowych projektów, rozpoznawalnej marce i nieposzlakowanej historii działalności. Dlatego będą oni zwiększać udział w rynku kosztem mniejszych deweloperów, a przyszłoroczna sprzedaż w przypadku części z nich może nawet pobić wyniki z roku bieżącego.

Sławomir Horbaczewski, wiceprezes Marvipolu, sądzi, że zapotrzebowanie na nowe mieszkania w większych, dobrze radzących sobie gospodarczo miastach będzie narastało. Podkreśla jednak, że deweloperzy muszą pamiętać o dostosowywaniu oferty do rzeczywistego popytu.

Autorzy opublikowanego wczoraj przez Narodowy Bank Polski raportu o sytuacji na rynku nieruchomości zwracają uwagę, że sektor deweloperski przechodzi restrukturyzację w związku ze wzrostem konkurencji i spadkiem popytu. Dlatego należy liczyć się z wyższym ryzykiem działalności firm z branży. Zarówno analiza wskaźnikowa firm deweloperskich, jak też symulacja ich działalności inwestycyjnej pokazuje, że produkcja mieszkań jest rentowna.  Z raportu wynika też, że sytuacja przeciętnej firmy nie budzi dotąd większych obaw. Jego autorzy zastrzegli jednak, że jeśli dynamika nowych projektów nie wyhamuje, rynek mogą czekać bardziej zauważalne korekty cen, co będzie oznaczać problemy dla  firm.